środa, 30 lipca 2014

Kolorowa biel :)

Witajcie kochane!

Długo mnie tutaj nie było.
Wyjechałam na dwa tygodnie wakacjować się! ;)

Przepraszam że się nie pożegnałam ale w sumie mieliśmy jechać później a wyszło inaczej z czego się bardzo cieszę :)
Będzie o tym osobnym post może nawet nie jeden a kilka,jeszcze się zobaczy jak to wyjdzie.

Jakoś dwa tygodnie przed wyjazdem,musiałam wypróbować biały lakier hybrydowy.
Postanowiłam że zrobię nim całe paznokcie a co! Jak szaleć to szaleć :)

Dla ożywienia całości dodałam kolorowe piórko z BPS oraz cyrkonie :)


Aplikacja takiej naklejki wodnej jest tak łatwa,że naprawdę nikomu nie sprawi to problemu :)


Na paznokcie nałożyłam dwie warstwy koloru i to stanowczo wystarczy do pełnego krycia.
Lakiery hybrydowe Semilac coraz bardziej przypadają mi do gustu dzięki konsystencji,trwałości i krycia :)


Paznokcie trzymały się 13 dni,wtedy zmieniłam ponieważ wyjeżdżałam ale pewnie wytrzymałyby dłużej :)

Naklejki wodne możecie znaleźć tutaj :

Pamiętajcie z kodem rabatowym macie zniżkę,kod znajdziecie w pasku po prawej stronie :)

Pozdrawiam gorąco! :)



niedziela, 27 lipca 2014

Wróciłam! :)

Kochane!

Dawno mnie tu nie było!

Wróciłam z wakacji i nie miałam za bardzo dostępu do internetu

Postaram się nadrobić wszystkie zaległości.ale najpierw sprawy ważne i ważniejsze :)

Pewnie za kilka dni ukaże się nowy post!

Pozdrawiam was :)

sobota, 12 lipca 2014

mały problem

Kochane,

mam pewien problem.
Otóż jakoś ponad rok temu,na lewej stopie zrobiła mi się mała plamka ...
Później plamka rosła i rosła

Udałam się do dermatologa,dał mi maść advance czy jakoś tak ...
ale nic nie dała.

Mam cukrzycę,może to coś z tym związanego?

Teraz plamka wygląda tak


Proszę poradźcie mi coś!! 

czwartek, 10 lipca 2014

Nowość od Maybelline?

Hej kochane,

Grzebiąc sobie w sieci wpadłam na pewne lakiery od Maybelline

Sama nie wiem czy jest to nowość,w Polsce nie widziałam ich ani żeby je reklamowali.
Ale wiadomo,do nas wszystko dociera na końcu :)

Wrzucam wam fotkę :



Seria nazywa  się Color Show Acid Wash Effect

Czy może wy już ją widziałyście na żywo? :)

wtorek, 8 lipca 2014

Weekendowy Karpacz!

Cześć wam,

Jak wiecie niedawno byłam w Karpaczu,pojechaliśmy tam na weekend świętować naszą 3 rocznicę ślubu :)
Bardzo się cieszyłam na ten wyjazd,bardzo chciałam zobaczyć to miasto :)

Niestety,były przykre momenty ale i nie tylko,no ale to już jest dłuuuga lektura,jeżeli macie ochotę przeczytać w skrócie co i jak się działo,zapraszam was!

Nasza doba w pokoju zaczynała się od godziny 12,ale postanowiliśmy wyjechać z samego rana,żeby nie tracić cennego czasu :)
A więc nasza podróż zaczęła się jakoś koło godziny 7-8,jazda była dość przyjemna,ale po drodze padał deszcz i strasznie mnie to martwiło ...
Dojechaliśmy na miejsce może ok godziny 10-10:30,już dokładnie nie pamiętam,w sumie trochę czasu minęło!
Samochód zaparkowaliśmy,zabraliśmy parasol i ruszyliśmy zwiedzać! :D

Deszcz był przelotny,w sumie raz padało a raz nie czyli najgrzej nie było.

Gdy postanowiliśmy udać się powoli w stronę samochodu aby jechać zameldować się w pokoju spotkała nas niestety przykra niespodzianka,na samym początku wyjazdu ...

Mianowicie idąc w deszczu po chodniku,pewien pan jechał na wprost nas samochodem,wiadomo jak deszcz to było ślisko,zaciągnął ręczny samochód i zarzuciło go bokiem,aż się obrócił i prawie w nas wjechał... Wylądował może 5 cm przed naszymi nogami,skosił znak drogowy... Nie przejął się tym,pojechał sobie dalej,a my nie darowaliśmy i wezwaliśmy policję.
Niestety musieliśmy udać się na komisariat w celu złożenia zeznań,co zajęło jakieś 1,5 h ...
W końcu udało nam się udać do Willi gdzie mieliśmy rezerwację i mogliśmy zacząć nas wspaniały weekend :)

W sumie skończyło się tak,że za kilka godzin zatrzymali sprawcę pod innym zarzutem i teraz czekamy na rozwiązanie sprawy :)
Jestem dumna że nasza szybka reakcja mogła uchronić czyjeś życie lub zdrowie :)

Ale pomińmy już te przykre chwile i powiedzmy co było miłe czyli cały pobyt :)

Tak jak wspomniałam,więcej było słońca niż deszczu,co bardzo mnie ucieszyło,mogliśmy normalnie zwiedzać.

Deptak mnie urzedł,tyle różnych wspaniałości :)

Udało nam się trafić na pokaz staży pożarnej,przyjechali strażacy nawet z Czech :)
Oto kilka radiowozów dla was! :)



Pierwszego dnia prawie nie było nas w pokoju,łaziliśmy cały czas żeby zobaczyć jak najwięcej się da!
Poszliśmy zobaczyć tamę,było tam cudnie,chociaż ja bałam się patrzeć w dół,bałam się że spadnę!! :D





Całe szczęście rozpogodziło się,zrobiło się bardzo cieplutko,co chyba widać co uchwycił mój kochany fotograf ;)



Kilometrów było dużo,zachwytów jeszcze więcej.
W każdym zaś monopolowym,sklepie spożywczym można było spotkać wódki regionalne Kurwice :D
Zestaw takich maluchów kosztował aż 50 zł


Co mnie zawiodło?
To,że karpacz o godzinie 20 był całkowicie pusty,nie było żywej duszy ...
Myślałam że to miasto dopiero się budzi,ale może to jeszcze nie sezon,sama nie wiem :)

Następny dzień uciekł nam szybko przez palce.
Zobaczyliśmy dziki dowospad,który był dla mnie piękny.Mogłabym tam przebywać bez końca,totalnie mnie zauroczył...
Była w nim jakaś magia :)





Zapomniałabym o budce szewca,który miał niesamowite buty na wystawie :)



A po zwiedzaniu nadeszła pora na Czechy! :D

Oj tak,udało mi się namówić mojego męża na wypad do czeskich sąsiadów,wiadomo że mój cel był jeden... DM!

Byłam już tak blisko,że żal było mi nie skorzystać z tej okazji.

Jeżeli tylko macie ochotę na więcej,zrobię post osobny o Czechach,DM-ie i zakupach! :)

Pozdrawiam gorąco!

wtorek, 1 lipca 2014

Born Pretty Store zdobienie :)

Hej :)

Pokazywałam wam jakiś czas temu,że zaczęłam współpracę ze sklepem Born Pretty Store

Na pierwszy ogień postanowiłam wybrać wodne naklejki piórka,ponieważ kusiły mnie już od dłuższego czasu :)
Naklejki bardzo dobrze się aplikowały,nie miałam z nimi problemu,ale to wszystko już za chwilę!


Te produkty wykorzystałam do zdobienia :)
Jak widzicie jest mój ulubiony lakier który dostałam od Dominiki :)



Tak prezentują się same naklejki,ja wybrałam naklejki o kodzie 1724 możecie znaleźć je tutaj:
http://www.bornprettystore.com/sheet-catching-flying-colored-feather-pattern-nail-water-decals-transfers-sticker-p-10985.html

Pamiętajcie że przy zakupach podając kod dostaniecie 10 % rabatu! :)

Do zdobienia wybrałam te piórka,nie wiem czy to zieleń,ciężko mi określić ale mają piękny kolor


Naklejki potrzymałam chwilkę w wodzie i pięknie odeszły
Na prawdę bałam się ich,że coś mi nie wyjdzie,ale nie! Podejrzewam że dziecko 8 letnie by sobie z nimi poradziło :)

Naklejki umieściłam na palcach serdecznych :)



Przepraszam za małe niedociągnięcia przy skórkach ale lakier troszkę mi się rozlał,odzwyczaiłam się od zwykłych lakierów :)



Połączenie kolorystyczne wydało mi się dość udane,ostry kolor z taką nutką delikatności :)
Dodatkowo złoty akcent na piórku który mnie urzekł :)


A jak wam podoba się takie a'la pawie piórko?
Lubicie naklejki wodne?

Bo ja mam ochotę na więcej i więcej wzorów! :)

Pozdrawiam was gorąco!

Instagram