piątek, 29 marca 2013

Wcale nie wiosennie

A tak!
Pogoda za oknem wcale nie wydaje się być wiosenną,na dodatek zaraz są święta i co!?

A to że moje paznokcie są solidarne z pogodą,nie będą ładne i kolorowe.
Chociaż lakier który wybrałam podoba mi się strasznie,dostałam go pod choinkę od mojego M.,ale niestety dopiero teraz mam okazję go wypróbować.

Mowa tu o pięknej czerni od Orly,Androgynie.Krycie osiągnęłam po 2 warstwach.
Koloru chyba nie muszę wam opisywać,ten lakier jest bardzo dobrze znany.Żeby nabrać na pędzelek kolorowe hologramy,trochę trzeba się namęczyć :)




Nie mam ostatnio weny do wysilania się nad zdjęciami,więc wybaczcie jakość :)
Może po świętach będą jakieś lepsze jakościowo,poobrabiam itd.

A tak z innej beczki,jestem po wymianie z pewną niemiecką bloggerką :) Wzbogaciłam się o olejek do włosów z Gliss kur.
Planowałam kupno jakiegoś olejku do włosów,długo nie mogłam się zdecydować aż przytrafiła mi się ta wymianka :)
Olejek pachnie ładnie,konsystencja też jest fajna,ale zobaczymy jak zareaguje na moje włosy.
Pewnie już jutro go wypróbuję :)



Jak to przed świętami,trzeba iść robić porządki i inne rzeczy :)
Pozdrawiam :)

niedziela, 24 marca 2013

Małe szaleństwo :)

Wczorajszy dzień był pełen wrażeń.
Na sam początek dnia postanowiliśmy udać się do dawno nieodwiedzanego SH. Ludzi było dużo,ale mimo to udało mi się wygrzebać dwie rzeczy,dla mnie interesujące.
Jedna z nich to bluzka bez rękawków w pięknym miodowym kolorze,marki atmosphere.

Kosztowała mnie tylko 4,50zł,więc nie miałam się nawet nad czym zastanawiać.




Nie mogłam złapać koloru,ale prezentuje się ładnie,jeszcze nie wyprana i nie wyprasowana ,zdjęcia na szybko :)

Druga rzecz to płaszczyk wiosenny z New Looka :) Stan idealny,tylko nie ma 3 guzików,ale to nie problem.
Ten zakup kosztował mnie tylko 20zł,nawet nie myśłałam czy warto czy nie! :D



To pierwsza część moich zakupów.
Kolejnym celem było Pepco. Kupiłam 6 czarnych,w miarę dużych kubków,cena jednego 4,99zł :)
Zdjęcie znalazłam w internecie,nie miałam czasu zrobić swoich,ale mam te same.


Zadowolenie po raz drugi,czyli dzień robił się coraz ciekawszy :)

Pozostały mi do kupna jeszcze kosmetyki,a w tym celu  postanowiłam udać się do DH Feniks.
Lubię tą drogerię bo są tam czasami rzeczy,gdzie nigdzie nie można znaleźć :) Postanowiłam wybrać sobie nowy krem do rąk




Kosztował 6,50zł - Farmona Słodki kokos i banan,obłędny zapach!
Znalazłam tam też peeling Tutti Frutti Melon i Arbuz.Ach,nie mogłam się powstrzymać i wpadł mi do koszyka :) Zapach ma taki orzeźwiający,jak na lato żeby się ochłodzić :)
Cena to 18,90zł za 300g




Lubię tam robić zakupy w sobotę ponieważ jest tam zawsze -10%,zawsze coś :)

Podążając dalej w miasto,trafiłam do Super Pharm,a tam czekała na mnie maska do włosów BioVax



Maska z kartą Life Style kosztowała 12,99zł.
Dodatkowo były dwa gratisy,serum wzmacniające i termocap czepek :)

Dawno nie miałam maski na włosach,same odżywki przeważały,ale muszę to zmienić.
Zobaczymy jak moje włosy będą się po niej "czuć" :) Zdam wam relacje :)

No kupiłam jeszcze nową piżamę ale to już zostawię dla siebie :D

Uciekam i życzę wam miłej niedzieli :*

piątek, 22 marca 2013

Zielono mi!

Tak kochane,

pierwszy dzień wiosny już za nami,a na trawnikach leży śnieg!
Dobija mnie ta pogoda,chciałabym już słońce i ciepełko,mam chociaż nadzieję że na święta będzie ładnie.

Ja postanowiłam poprawić sobie humor lakierem do paznokci.Nie kupiłam nowego i jak na razie nie planuję kupna (aż dziwne),zdecydowałam się na lakier którego jeszcze nie próbowałam,a mam go z wymianki.

Lakier marki ANNY Summer love,tak się nazywa.
Nigdy nie miałam okazji wypróbować tej firmy.






Paznokcie jeszcze w złym stanie,ale pracuję nad tym,mam nadzieję że niedługo wrócą do swojej formy.

Jutro weekend,dla mnie to nie wielka różnica,ale planujemy jechać na zakupy.
Ja potrzebuję kilku nowych kosmetyków,jakiś dodatków do domu i może ciuch na poprawę humoru :)
Liczę na owocne łowy,jak coś uda mi się kupić to na pewno się wam pochwalę! :)

Teraz czas na dalsze leniuchowanie,causki dla was :P

środa, 20 marca 2013

aktualizacja

Kochane,

dodałam kilka rzeczy do mojej zakładki wymiana

zapraszam do oglądania 


ewentualnie wymianki :)

poniedziałek, 18 marca 2013

Nie było mnie,ale wracam :)

Kochane,

Jak zwykle pozwoliłam sobie was opuścić na jakiś czas.Było to spowodowane remontem i innymi czynnikami,mniej lub więcej wynikających z mojej winy :)

Ale wracam do was,u mnie prawie po remoncie,dzisiaj zostaje nam przykręcenie listw do podłogi i skręcenie reszty mebli.Oby to już była końcówka ponieważ szczerze mam dość remontów!
Teraz zostaje mi dokupienie paru dodatków,m.in. brakuje mi kubków,zasłon,firanki itd ale ogarnę to w kilka dni :)

Głowa mała ile pieniędzy pochłonął ten pokój,aż wolę nie liczyć,ale cieszę się że te wszystkie remonty już są za nami i możemy spokojnie usiąść i odsapnąć! :D

Przez czas który mnie nie było udało mi się poczynić drobne zakupy,które chciałabym wam pokazać dzisiaj.
Pamiętacie jak szukałam pewnego sweterka i niestety nigdzie nie mogłam go znaleźć.Pozbawiona wszelkich nadziei,podczas nieplanowanych zakupów znalazłam pewne cudo,nie był to dokładnie taki sweterek jaki chciałam,ale też mi się spodobał :)

Jego cena to 40zł




Nie miałam jeszcze okazji go nosić,miejmy nadzieję że będzie wygodny :)

A drugą rzeczą zakupioną przeze mnie to filcowe podkładki na stół.
Stół mam szklany,więc musiałam zainwestować w taką rzecz.Dorwałam je w Pepco
cena to 4,99zł/szt.

Były różne kolory,mi jednak najbardziej odpowiadał fiolet,potrzebowałam brąz ale niestety nie było.


Lubię Pepco,ponieważ jest tam dużo ciekawych rzeczy w niewygórowanych cenach.
Moje kubki chyba też tam kupię :)

Mam nadzieję ze uda mi się wam pokazać mój pokój przed i po remoncie :)

Uciekam sprzątać pozostawiony bałagan :*

środa, 6 marca 2013

I co z tego wyszło? :D

A z czego?

A  z połączenia lakierowego,o!

Nadszedł czas na wypróbowanie jednego z nowych lakierów w moich zbiorach,który dostałam od Panny Dominiki :)
Postanowiłam wybrać lakier Barry M,piękny kolorowy brokat który trochę kojarzy mi się z wiosną i piękną pogodą za oknem :)
Barry M połączyłam z mleczakiem od Orly :)
Bardzo go lubię,mam niby kilka odcieni takich mlecznych lakierów,ale ten najbardziej przypadł mi do gustu.Dwie warstwy nadają piękny odcień,jest moim ulubieńcem w takich odcieniach ;)







Świeżo i delikatnie.Póki co tak będę malować pazury,aż mi nie odrosną.

Czekam właśnie na dostawę mebli.Zamówiliśmy w poniedziałek komplet wypoczynkowy i meblościankę :)
Już się nie mogę doczekać,w końcu salon nabierze wyglądu,jeszcze tylko remont :D

Idę ogarnąć pokój i robić obiadek :)

poniedziałek, 4 marca 2013

Udane,jednak nie do końca

Hej kochane,

Właśnie mija tydzień mojego bezrobocia.
Z jednej strony czuje się z tym dobrze,a z drugiej nie.Ale zawsze są dwie strony medalu ;)

Mój dzisiejszy post miał być o zakupach,ale niestety nie były one dzisiaj udane.Chociaż i tak,według mnie,większą część wczorajszego dnia spędziliśmy poza domem.
Planowałam kupić kilka rzeczy dla siebie,do domu... A wyszło jak zwykle inaczej.Po jednej rzeczy dla mnie i dla domu.

Do domu kupiłam prześcieradło,w końcu dobre rozmiarowo,które się nie zsuwa,nie roluje się,tylko jest w tym samym miejscu cały czas :)
Kolor pistacjowy,seledynowy.Ciężko go określić,ale był tylko taki :D

Dla mnie rzecz była trafiona,długo szukałam,ale dorwałam!
Czaiłam się na róż Bourjois.Nie miałam upatrzonego konkretnego koloru,chciałam tylko żeby nie miał drobinek.
Wybór padł na numer 85 Sienne







Pachnie na prawdę pięknie,kolor jest trwały.Wystarczy lekkie muśnięcie i mamy efekt :)
Jestem bardzo zadowolona z zakupu :)


Chciałam jeszcze kupić pewien sweterek,ale teraz nie mogę go nigdzie znaleźć :/
Może wy pomożecie? :)


Instagram