niedziela, 25 listopada 2018

Nude hybryda od Born Pretty Store czyżby idealny odcień?

Witajcie kochane!

Pokazywałam wam ostatnio jaką dostałam przesyłkę od Born Pretty Store
Znajdowały się tam m.in. lakiery hybrydowe. Postanowiłam wykorzystać jeden z nich do nowego manicure :)

Jeden z kolorów które wybrałam to typowy kolor nude, akurat brakowało mi takiego klasyka, dlatego się na niego zdecydowałam. Warto mieć taki uniwersalny kolor :)

Lakier hybrydowy ma piękny design w dodatku ma pojemność 6ml, której ja nawet nigdy nie umiem zużyć :)

Hybrydę możecie znaleźć tutaj:

https://www.bornprettystore.com/born-pretty-cafe-series-pure-color-nail-caramel-coffee-soak-nail-polish-p-42873.html 3,59$

Mój kolor to BP-C01 Flat White



Dodatkowo możecie zobaczyć czego użyłam tym razem w swoim manicure

Początkowo paznokcie przedłużyłam flexy gel, czyli nowością u mnie która super się u mnie sprawdza, tylko ściąganie żelu jest dla mnie trochę problematyczne :)

Kolory które wybrałam to właśnie lakier z Born Pretty Store oraz Semilac 144 Diamond Bling



W zasadzie nie miałam konkretnego pomysłu na swoje paznokcie, więc chwilę myśląc postanowiłam że lakier Semilac 144 będzie tylko dodatkiem do klasycznego odcienia nude



I powiem wam szczerze, że mega podoba mi się ten efekt!
Lakier ma bardzo naturalny kolor, o coś takiego właśnie mi chodziło!

Czasem mam ochotę na jeden kolor na paznokciach i czuję że będzie to wtedy ten :)



Niby proste, zwykłe paznokcie ale coś w sobie mają że przyciągają mój wzrok i lubię na nie patrzeć :)
Czasem prostota jest najlepsza a nie kombinowanie cudów :)

Ogólnie jestem mega zadowolona :)

A wam jak podobają się takie zwyklaki?

Pamiętajcie o kodzie rabatowym na BORN PRETTY STORE

UXG10

niedziela, 11 listopada 2018

Manicure przy użyciu nowego lakieru hybrydowego czyli Born Pretty Store w akcji

Witajcie!

Dzisiaj taki szybki post o paznokciach :)

Chciałabym wam pokazać moje ostatnie paznokcie które wykonałam przed Halloween :)

W swoich zbiorach akurat znalazłam jakieś naklejki wodne w tym motywie więc postanowiłam ich użyć :)

W ostatniej paczce od Born Pretty Store znalazłam iście jesienny odcień lakieru, więc postanowiłam połączyć ze sobą te dwie rzeczy i zobaczcie co mi wyszło :)

Najpierw przedstawię wam lakiery, który możecie znaleźć tutaj:

https://www.bornprettystore.com/born-pretty-grey-series-pure-color-nail-polish-soak-lacquer-varnish-p-42875.html 3,59$

Kolor który posiadam to BP-G12 Cold Fiction

Pojemność lakieru to 6 ml


Są to nowe buteleczki, które wyglądają pięknie
Biała buteleczka ze złotą zakrętką


Zdobienie wydaje mi się że wyszło ładnie :)
Nawet to połączeni bieli z ciemną szarością, grafitem, sama nie wiem jak opisać ten kolor ale jest wyjątkowy :) Ma w sobie jakby nutę fioletu


W dodatku naklejki wodne dodają swojego uroku :)
Wybrałam wór pająka, pajęczyny oraz kociej łapki

Wydaje mi się że wszystko ładnie się zgrywa :)

Pamiętajcie o kodzie rabatowym na zakupy ze strony Born Pretty Store

UXG10

niedziela, 4 listopada 2018

Najpiękniejszy rozświetlacz świata,czyli Anastasia Beverly Hills Amrezy

Witajcie kochane!

Kto nie kocha rozświetlaczy?
Chyba wszyscy je uwielbiamy :D

Ja w zasadzie od jakiegoś czasu,ponieważ kiedyś nie były mi do szczęścia potrzebne,a w tej chwili nie wyobrażam sobie bez nich makijażu.
Czasem nawet robię tak,że używam rozświetlacza w płynie i poprawiam takim zwykłym prasowanym :D

Od kiedy na instagramie i w "internetach" zaczęła pojawiać się informacja z zapowiedzią tego cuda,wiedziałam że będzie moje.

Chodzi tutaj o Anastasia Beverly Hills Amrezy

Cudo!

Jak tylko zobaczyłam że jest dostępny na zagranicznych stronach,od razu zamówiłam.
Zdecydowałam się na zakup ze strony Cult Beauty


Przesyłka szła ok 6-7 dni więc nie tak długo :)
Zapłaciłam za niego 29 funtów,czyli wyszło mi jakoś 130-140 zł,nie pamiętam jaki był wtedy kurs :)


Paczka przychodzi solidnie zapakowana,więc nic nie ma prawa się uszkodzić.
Po otwarciu rozświetlacz zapakowany jest w czarny papier,a po odwinięciu ukazuje nam się piękne czarno złote pudełko :)


Typowo samo już opakowanie rozświetlacza jest plastikowe i błyszczące.
Łatwo się otwiera. Dużym plusem jest spore lusterko,które ułatwia malowanie.


O tak! Po otwarciu jakże ładnego pudełka,ukazuje nam się przepiękna tafla rozświetlacza.
Z góry przepraszam was za te zachwyty,ale same powiedzcie czy on nie jest cudny?



Wytłaczany wzór również robi wrażenie,kolor jest idealny takie szampańskie złoto :)


Tutaj możecie zobaczyć jak to cudo prezentuje się na dłoni



Na  zdjęciu poniżej aplikacja palcem jako swatch



Kolejne zdjęcie to efekt nałożenia pędzlem M brush 04



Postarałam się również uchwycić go na twarzy ale nie jest łatwo :)
Za pięknie to nie wygląda,wybaczcie



Ale blask widać i to jest najważniejsze w tym wszystkim :)
Kilka machnięć pędzlem i tafla jest :)

Mam nadzieję,że przedstawiłam wam ten rozświetlacz wystarczająco :)

Pozdrawiam was!

Instagram