wtorek, 26 lutego 2013

Bardzo miłe spotkanie :)

Cześć kochane,

W ostatnim czasie miałam przyjemność spotkać się z bardzo miłą bloggerką która gościła w polsce :)
Spotkanie chociaż było krótkie,to bawiłam się świetnie i ta godzina którą spędziłyśmy na kawie była niewystarczająca :D

A tak na marginesie mowa tutaj o pannie dominice :)

Temat spotkania wyszedł przy okazji wymiany którą miałyśmy w planach,a że Dominika planowała podróż do Polski,to wolałyśmy się spotkać niż robić wysyłki.I to był bardzo dobry pomysł.
Czułam się jakbyśmy znały się od zawsze,mam nadzieję że jak znów się tu zjawisz Dominiko,spotkanie powtórzymy! :)

Przejdźmy do sedna :)
Pokażę wam co Dominika przywiozła mi z Walii :)






Nie mogło obyć się bez lakierów do paznokci,a jak! :D
Dostałam dwie płytki do paznokci
Lakier Barry M 354
Lakier MUA Mystical Glitter
Lakier Accesorize Aztec
Szminka MUA Nude

Lakiery jeszcze trochę poczekają na swój debiut,ponieważ muszę doprowadzić moje paznokci do ładu :)
Ale ze szminki jestem bardzo zadowolona,ma piękny kolor :)

Coś czuję,że chyba złoże kolejne zamówienie kosmetyczne! :)

A z innej bajki,mam już wolne więc po odpoczywam! :)

poniedziałek, 18 lutego 2013

Gotowa na wiosnę!

Hej dziewczyny,

Jak wam minął weekend?
Ja niestety znów byłam w pracy.

Wczoraj rozmawiałam z kierownikiem i moja decyzja jest ostateczna,odchodzę.
Pracuję do 25 lutego.

Jak będziecie słyszeć o jakiejś pracy we wrocławiu dajcie znać! :D


Przed nami zbliżająca się wiosna.
A więc trzeba przygotować się na nowy sezon.

Niewielkie zakupy już poczyniłam i jestem gotowa,wiosno przybywaj! :)

Postawiłam na czarną ramoneskę :)





Sweterek z dłuższym tyłem





Miętowy sweterek z kokardką z tyłu





Oraz błękitne rurki,niestety zdjęcia nie oddają piękna koloru tak jak w sweterku wyżej






Na dzień dzisiejszy to na tyle :D
Mam jeszcze w planach dwie rzeczy,ale nie wiem czy wypalą :)

Czekam już na środę,mój wolny dzień żeby troszkę odsapnąć :)

Uciekam kochane coś porobić i szykować się do roboty...

Buziaki :)

sobota, 16 lutego 2013

Niby walentynkowo :)

Cześć kochane,

Muszę się wam przyznać,że mam poważny dylemat.
Coraz mniej rzeczy podoba mi się w mojej pracy.
Mam prawie cały czas na popołudnie i pracuje 3 weekendy,czyli 1 mam wolny...

W sumie decyzję już podjęłam,kierownik wie i powiedział że za nic mnie nie puści,że jestem dobrym pracownikiem itd.
Będzie próbował mnie przekonać,ale chyba marne szanse,ponieważ te rzeczy nie ulegną zmianie.
Zobaczymy co z tego będzie,niby mam pracować do 25 lutego,a co wyjdzie w praniu,zobaczymy :)

No ale zmieńmy temat :)

Pytałam was ostatnio jak wam minęły walentynki.

Ja niestety miałam popołudniową zmianę,jak zwykle więc świętowaliśmy późnym popołudniem.
Mój mąż zrobił mi niespodziankę i upiekł mi coś z tej okazji :)


To pizza w kształcie serca,zrobił mi wielką przyjemność tym :)
A prezent który dostałam to:


Zakochane gołąbki z Pandory.
Dwa koraliki prawie w tym samym czasie,niedługo to mi chyba braknie miejsca lub nie będę mogła założyć jej na rękę hehe.

Kochane,uciekam ogarniać w domku i szykować się do pracy,bo znów na popołudnie...

Trzymajcie się :)

piątek, 15 lutego 2013

Ale niespodzianka :)

Cześć dziewczyny,

U mnie ostatnio bez większych rewelacji.
Mamy w pracy nowego kierownika niestety,ciekawa jestem jaka z nim będzie współpraca.


Ale nie o tym dziś!
Doszła do mnie mała paczuszka z niespodzianką od siostry.
Strasznie się ucieszyłam z tego co w niej znalazłam :D

Był to kolejny koralik do kolekcji mojej Pandory :)



Powoli moja bransoletka nabiera charakteru :)
Nic nie kupuję na siłę,musi mi się spodobać i tak wpaść w oko że będzie mi cały czas chodzić po głowie.

Jak wam minęły walentynki ?:)

U mnie o tym w następnym poście,może już jutro :)

Ps.Znowu was zaniedbuje :(

Uciekam kochane :)

piątek, 8 lutego 2013

Nowości w pielęgnacji włosów

Cześć kochane,

Nadal czekam na wasze propozycje w sprawie odżywki dodającej objętości włosom,ale takiej na prawdę skutecznej :)

Jakiś czas temu,myśląc o różnych rzeczach,wpadłam na pomysł aby wypróbować kosmetyki z trochę wyższej półki których używam na co dzień.
Nie to,żebym narzekała na efekty czy coś innego. Po prostu jestem ciekawa czy po takich kosmetykach można spodziewać się czegoś innego,lepszych efektów za większą cenę i dobrą markę.

Postawiłam na dwa produkty marki Kerastase.

Pierwszy produkt to Kerastase Bain Chroma Riche - Kąpiel Chroma Riche do uwrażliwionych włosów koloryzowanych,rozjaśnionych lub z pasemkami.
Pojemność: 250ml
Ważność: 12 miesięcy od otwarcia
Cena: ja zapłaciłam 63zł

Pachnie na prawdę pięknie,jeszcze go nie używałam ale przy najbliższym myciu włosów na pewno go użyję.
Jego zadanie to usunięcie wszelkich zanieczyszczeń z włosów koloryzowanych lub z pasemkami.



Drugi specyfik to Kerastase Ciment Anti-Usure / Cement odbudowujący i wzmacniający do włosów osłabionych.
Pojemność: 75ml
Ważność: 12 miesięcy od otwarcia
Cena: zapłaciłam 38zł

Odbudowująca odżywka przeciw łamaniu się włosów,aby przywrócić wewnętrzną siłę włosom osłabionym na skutek działań mechanicznych.

Technologia: Kompleks Ciment-Cylane3,

to wyjątkowe połączenie 3 składników aktywnych,które intensywnie wnikają we włókna włosów,aby wzmocnić efekt odbudowy:
-Intra-Cylane: efekt wzmocnienia wewnętrznej struktury włosa,
_Pro-Keratyna:efekt wypełnienia mikrouszkodzeń powierzchni włosa,aby wzmocnić odporność;
-Ceramidy:działanie cementu międzykomórkowego,aby wygładzić łuski włosów

Ten produkt też bardzo ładnie pachnie,ciekawe czy jest wydajny.



Jeżeli się sprawdzą,to może się przestawię na te kosmetyki :)

Czy któraś z was używa tej firmy?
Może możecie polecić jakieś konkretne produkty? :)

Pozdrawiam :)

czwartek, 7 lutego 2013

Pomóżcie :)

Hej kochane,

Chciałabym was prosić o radę.
Chcę kupić jakąś odżywkę zwiększającą objętość włosów.

Czy możecie polecić jakąś dobrą?
Która działa na prawdę a nie jak niektóre,że nie widać efektów.

Czekam na jakieś propozycje z waszej strony :)

Mam aż z Barcelony :)

Cześć kochane,

Dzisiaj miałam okropny dzień w pracy ze względu na dzisiejsze święto - tłusty czwartek,ale nie będę się rozpisywać na temat tego dnia bo mam po prostu dość jak pewnie nie jedna z was :)

Pomówmy o bardziej przyjemnych rzeczach.

Oglądając ostatnio mój portfel,stwierdziłam że po dwóch latach przyda się wymiana na lepszy model.
Okazja trafiła się wręcz idealna,ponieważ trafiłam na wyprzedaż na stronie mango.
Jest duży,zapinany na zamek,ma dużo przegródek na karty i inne dokumenty.
Wczoraj go odebrałam,szedł do mnie prawie dwa tygodnie z tak daleka :)




Tak się prezentuje moje cudo.
Niestety nie jest czarny,ale taki ciemny grafit.

Dodatkowo wczoraj będąc na zakupach musiałam coś kupić dla mojego małego malucha który jest daleko,ale nie mogłam się powstrzymać! :)


Będzie pan mickey :)
Jeżeli w najbliższej przyszłości się nie wybiorę to będę zmuszona wysłać,ale to nic.

Zaszła u mnie wczoraj mała zmiana,odwiedziła mnie znajoma fryzjerka i ta dam,mam grzywkę! :D
Postaram się za jakieś kilka dni na spokojnie dodać zdjęcia :)

Teraz uciekam odpoczywać,bo wstałam dzisiaj o 4-30 i niestety to odczuwam.

Pozdrowionka :)

niedziela, 3 lutego 2013

Błotna piękność

Hej wam,

Dzisiaj niestety mija drugi dzień mojego wolnego... Czas leci nieubłaganie ale cóż zrobić.
Później znów czekają mnie dwa dni drugich zmian.
Przeżyję!


Obiecałam wam swatch'e nowego lakieru chanel,nie ma ich za dużo,ciężko jak zwykle uchwycić kolor,ale zdecydowanie jest to mój ulubieniec!





Nie patrzcie na moje krótkie paznokcie,bo sama mam ich dość ale w tej pracy nie da się zapuścić dłuższych.

W środę kochane czeka mnie wizyta u fryzjera,pokażę wam efekty po :)

Idę się relaksować :*

sobota, 2 lutego 2013

Długa przerwa :)

Cześć wam,

Jak zwykle długo mnie nie było,ale teraz cały tydzień miałam drugą zmianę i nie miałam na nic sił.Na szczęście przyszedł wolny weekend więc można odpocząć i coś porobić :)

Przy okazji zajrzeć do was.

U mnie nic specjalnie się nie dzieje,póki co remont salonu przełożyliśmy,może na przyszły miesiąc.

Za to zakupów nigdy nie odkładam :)
Postanowiłam kupić lakier,z tego co wiem bardzo popularny kolor z tej firmy.
Mowa o Chanel 505 Particuliere.





Ten odcień strasznie mnie urzekł.Taki błotny brąz,ciężki do określenia ale cudowny :D
Jutro na 100 % maluje nim pazury!:D
Dodam swatche, może uda mi się jakoś uchwycić piękno tego koloru.

Dodatkowo trafiłam dzisiaj w rossmanie chusteczki do demakijażu z Bourjois w promocji za 11,99zł.
Postanowiłam spróbować tego wynalazku,może któraś z was już testowała i jest zadowolona :D



Dobrze  że można wrzucić do torebki i nosić przy sobie,nigdy nie wiadomo kiedy będą potrzebne ;)

A teraz kochane,szykuje się na "ostatki" więc żegnam was już dzisiaj i pozdrawiam :*

Instagram