Stado pszczół na plastrze miodu, efekt 3D na paznokciach

Cześć kochani!

Przyszedł czas na kolejny post o tematyce paznokci

Tak tak to jest chyba najczęstszy temat który jest tutaj poruszany, ale co zrobić jak to najbardziej mi odpowiada :)

Jeżeli jesteście zainteresowani z chęcią zaproszę was dalej

W tym manicure zdecydowałam się na efekt 3D na paznokciach
Miałam akurat pszczoły, więc stwierdziłam że będą idealne na początek :)

Podstawą manicure był klasyczny french manicure z małym dodatkiem ożywienia którym właśnie były moje pszczoły :)

Pszczoły zamówione były na aliexpress i jest mnóstwo jakich wzorów 3D

Zdecydowałam że tylko paznokieć na palcu serdecznym będzie ozdobiony

Nałożyłam na niego piękny żółty lakier hybrydowy, jest to lakier No Name również z aliexpress

Nie byłabym sobą gdyby nie była to wersja matowa :)

Na każdym z serdecznych paznokci dodałam po dwie pszczoły

Pszczółki nałożyłam na większe krople matowego topu

Chociaż przyznam wam że ta metoda zbytnio nie zdała egzaminu bo po kilku dniach pszczoły zaczęły odpadać

Następnym razem będę pamiętać żeby jednak taki efekt 3D również lekko pokryć topem, żeby wszystko się ładnie utrzymało, bez odpadania :)

A czy wy używałyście może takiego zdobienia na sobie?

Czy może w ogóle nie przypadło wam do gustu?

Ja może spróbuje jeszcze z innymi wersjami :)

Pozdrawiam was!

Makijaż z użyciem Turbo plusa Posejdon

Cześć wam,

Kolejny makijaż, makijaż w którym użyłam nowości od Glam-Shop a mianowicie jest to pigment Turbo plus

Posiadam jeden ocień Posejdon


Pigment charakteryzują się ogromną ilością drobinek na przezroczystej bazie - drobinki dają efekt przepięknej nasyconej zieleni opalizującej na niebiesko na powiekach

Szczerze to użyłam tego cienia tylko raz

Cień od Hani zestawiłam z paletą Soft Glam od Anastasia Beverly Hills

Nie ukrywam że jest to chyba moja ulubiona paleta i często po nią sięgam, maty są cudowne, trochę mniej korzystam z błysków

Cały makijaż utrzymany jest w neutralnych kolorach, jedyny wyjątek to Turbo Plus Posejdon

Jest to zupełnie coś innego niż turbo pigmenty

Turbo Plus jest jakby bardzo drobnym brokatem dlatego za bardzo nie polubiłam się z nim, znacznie bardziej odpowiadają mi Turbo Pigmenty i chyba przy nich zostanę :)

Ja oczywiście zachęcam was do wypróbowania dwóch możliwości, może wam sprawdzi się lepiej Turbo Pigment :)

Ogólnie ja bardzo lubię produkty z Glam-Shop i będę wam je polecać, wiadomo nie wszystko się u każdego sprawdzi ale warto próbować :)

Pozdrawiam i zapraszam na kolejny post :)

Powiew tropikalnych wakacji na paznokciach

Witam was!

Zapraszam na kolejny post, a w nim szybki tropikalny manicure

Nie mogąc wybrać się na tropikalną wyspę, postanowiłam aby tropiki zagościły na moich paznokciach :)

W ostatnim czasie bardzo polubiłam się z paznokciami w wersji matowej i prawie każde przez te wakacje tak u mnie wyglądały

Postawiłam na dwa skrajne kolory, ale pasują do siebie genialnie
Pierwszy z nich, główny to Semilac Sleeping Beauty a do niego dobrałam Provocater 07 idealny nude a nawet kamuflaż którego używam do french manicure

Dodatkowo wybrałam naklejki wodne w  tropikalne liście

Naklejki wodne pochodzą z aliexpress, jest tam ich pełno do wyboru, więc z pewnością każdy coś dla siebie znajdzie :)

Takie połączenie bardzo mi się spodobało, paznokcie wyglądały ciekawie i mogłabym je nosić cały miesiąc gdyby nie odrost :)

Z pewnością kiedyś jeszcze wykorzystam te zdobienie, robi efekt szczególnie w macie :)

Na drugiej ręce dałam inne naklejki, żeby troszkę się odróżniały :)

Połączenie takiego neonowego koloru z zielenią naklejek i matem idealnie sprawdziło się w lecie

Mam nadzieję że i wam się spodobało

Pozdrawiam :)

Najbardziej kolorowa paleta w mojej kolekcji Kobo Midnight Wonders

Witajcie kochani!

Dzisiaj będzie o najbardziej kolorowej palecie jaką posiadam w swojej kolekcji

Na początku nie sądziłam że ją kupię, ale po chwilowym zastanowieniu stwierdziłam że jedna taka paleta się przyda, żeby robić kolorowe akcenty w makijażu

Mowa o palecie Kobo Midnight Wonders

Paleta powstała przy współpracy genialnego wizażysty Daniela Sobieśniewskiego, którego chyba nie muszę przedstawiać :)

W palecie znajduje się 10 cieni o różnych wykończeniach takich jak maty, metaliki i ciebie z drobinkami

Ja wykonałam makijaż tylko tą paletą i chciałam żeby wyszedł dość kolorowy :)

Wiadomo, dla mnie raczej nie jest to makijaż użytkowy tylko był on zrobiony w celach przetestowania palety, oczywiście jeżeli wy lubicie taki make up na co dzień to nie ma problemu, ja wyrażam tylko swoje zdanie :)

Wykorzystałam większość cieni znajdujących się w palecie :)
Cienie są intensywne, dobrze napigmentowane i trzeba z nimi uważać :)

Brakuje mi tu jeszcze tylko jakiegoś błękitnego odcienia lub jasno zielonego, ale nie można mieć wszystkiego.
I tak uważam że warto mieć taką paletę, jeżeli nie jesteście makijażystką, wizażystką ale po prostu lubicie czasem zaszaleć :)

To w sumie było by na tyle w związku z paletą Kobo

Według mnie mogę wam ją polecić do zakupu, jeżeli nie potrzebujecie więcej kolorów to ta paleta zdecydowanie wam wystarczy :)

Pozdrawiam was gorąco!