sobota, 31 sierpnia 2013

Znowu ?!

Przyznam bez bicia,że w tym miesiącu trochę mi tego przybyło :)

Mowa o lakierach do paznokci.Nie wiem jak to się stało,ale w sierpniu przybyło mi ich chyba z 10 :D
Mój koszyczek powoli będzie musiał iść w odstawkę,bo lakierów w nim jest na styk.

Pod wpływem bloga Tamit24,postanowiłam zapolować na cudowny wręcz lakier.Ja chyba uzależniłam się od jej bloga,nie powinnam tam wchodzić :D Jeszcze nie pokazała nim,co by mi się nie spodobało ...
Serdecznie zapraszam was do obejrzenia i śledzenia jej bloga,warto! :)

Tym lakierem jest lakier ze sklepu odzieżowego H&M

Lakier H&M Glitter Blue,jest piękną głęboką morską taflą jakby się tak przyjrzeć.
Buteleczka jest ogromna,ma 15 ml

Cena lakieru to 14,99 zł
Nie jest jakaś kosmiczna,potrafię wydać więcej :)





Kolejne które trafiły do mojej kolekcji to szczęśliwa trójca
Przygarnęłam lakiery do zdobień Golden Rose
Czarny,biały i czerwony

Cena za jeden to 5,90 zł



Mają fajny długi,cieniutki pędzelek,podejrzewam że dobrze będzie się nimi malować
Jak się nauczę haha :D

Pogoda  troszkę się popsuła,chmury niczym deszczowe ale miejmy nadzieję że deszcz nie spadnie ;)

A dzisiaj nasze małe święto, Dzień Blogera :)

Kochane,życzę wam wytrwałości i sobie również tego życzę bo to chyba najważniejsze,
wielu czytelników wiernych oczywiście  :)

czwartek, 29 sierpnia 2013

Była Hebe :)

Tak,w końcu udało mi się tam dotrzeć :)

Wybierałam się tam już dość dawno,jednak zawsze nie było mi po drodze,ponieważ jest to na drugim końcu miasta.W końcu wybrałam się do jedynej Hebe we Wrocławiu,osławionej i rozchwytywanej drogerii :)

Miałam ukryty cel w jakim jechałam,ale ogólnie chciałam zobaczyć jak prezentuje się drogeria i jaka jest oferta.

Sama drogeria budzi we mnie pozytywne emocje,bardzo miła i pomocna obsługa,bogaty asortyment,każdy znajdzie coś dla siebie,a w dodatku mają całkiem ciekawe promocje :)

Wybrałam się po konkretną rzecz i całe szczęście była,nie na widoku,bo pochowali na zapleczu,ale mam :D
Top Coat Kinetics Kwik Kote :)
Polecamy m.in przez Tamit24

Strasznie jestem ciekawa efektów na moich paznokciach,jak będzie się spisywać.Jestem już po wypróbowaniu Seche Vite i Poshe,oba ściągają lakier,oby ten dał sobie z tym radę.

Drugą rzecz,jaką przy okazji kupiłam to znana maska do włosów Kallos Latte


Mała maska,kosztowała chyba niecałe 5 zł



Top Coat kosztował ok 17 zł za 15 ml




Na pewno wpadnie nie raz do Hebe,szkoda tylko że jest jedna i tak daleko ode mnie :) 

Na horyzoncie mam dla was jeszcze kilka nowości do pokazania,więc zapraszam niedługo na nowego posta :)

poniedziałek, 26 sierpnia 2013

Give me shoes! :D

To jest właśnie dalsza część moich zakupów.
W butach miałam małe braki,więc jak na razie postawiłam na dwie pary.Jedne to sportowe trampki,a drugie bardziej na co dzień,chociaż,same oceńcie :)

Chodziłam po różnych sklepach obuwniczych,z obuwiem sportowym ale nie tylko.
W końcu postanowiłam wybrać się na Wrocławski rynek do sklepu Vans. Pewnie wiele z was zna to obuwie,ja w dzieciństwie nosiłam te buty,a teraz widzę że wróciły :D

Sklep bardzo przypadł mi do gustu,jest duży wybór butów i innych rzeczy jak koszulki,plecaki itd.
Obsługa bardzo miła i nie rzucająca się w oczy,lubię taki sposób podejścia do klienta.
Przymierzałam chyba 4 pary,ciężko było się zdecydować na konkretny model,ale w końcu udało mi się wybrać ten mój :D Nie chciałam klasycznej czerni,wolałam coś ciekawszego ;)





Kolorystycznie podobają mi się bardzo,wydaję mi się że będą pasować do codziennych stylizacji :)

Cena to 155 zł,udało trafić mi się na promocję :)

Po drugie buty postanowiłam wybrać się na targ.
Baletek jest tam od groma,fakt że może nie są super wytrzymałe,ale jest mega duży wybór,a z resztą co sezon noszę inne więc to też jakiś plus :)

Jest wiele zwolenniczek jak i przeciwniczek kupowania butów w takim miejscu.Ja zaopatruję się tylko tam w baletki,najlepiej mi służą.
W tym rodzaju obuwia postawiłam bardziej na klasykę.

Klasyczny nude ze złotymi dodatkami :)





Takie z zamkami na pięcie chodziły za mną od dawna,aż w końcu udało mi się je kupić :)

Kosztowały mnie 35 zł

Kochane,od jakiegoś czasu myślę nad powrotem moich paznokci do kwadratów,poradźcie mi co robić! :)

piątek, 23 sierpnia 2013

Czerwona posypka :)

Cześć kochane,

Wakacje powoli mijają,a co za tym idzie piękne lato również mija. Przed nami chłodna jesień,później zima itd.

Wczoraj mieliśmy nieprzyjemne zdarzenie,zepsuł nam się samochód,już kilka dni coś było z nim nie tak,aż w końcu zgasł na drodze i koniec... mamy cały weekend żeby wynaleźć usterkę,ale wydaje mi się że tak łatwo nie będzie.
Ale zostawmy te przykre zdarzenie za nami,co ma być to będzie i już,tak jak z inną sprawą którą załatwiamy.Na razie nie wspomnę wam o co chodzi, nie chcę zapeszać! :)

Dzisiaj chcę wam przedstawić manicure jak wykonałam.Pamiętacie może jak pokazywałam wam jakiś czas temu lakier,a w zasadzie glitter kupiony na targu za 3,50 zł? :)
A więc wczoraj w końcu go użyłam.

Nie powiem,zapach ma okropny!!
Maluje się nim całkiem nieźle,jest dość gęsty,glitter nabiera się nie najgorzej.

A oto małą dawka zdjęć :D








A oto lakiery których użyłam


Może skuszę się również na inne kolory tego lakieru,bo według mnie prezentuje się całkiem fajnie :)

Wiem,zmywanie będzie pewnie koszmarne,ale z folią nie powinno być najgorzej ;)

A jak wam podoba się takie połączenie?

wtorek, 20 sierpnia 2013

poszukiwany,poszukiwana

Hej,hej :)

Kochane,poszukuję którejś z was :)

A konkretnie jakiejś babeczki z Warszawy 

Mam pewną sprawę więc może któraś z was pomoże :)

Zainteresowane proszę o wiadomość na pocztę :)

martauchtowr@gmail.com

Ps. Chętnie przygarnęłabym jakiś lakier Dance Legend,strasznie mnie intrygują :)

niedziela, 18 sierpnia 2013

Haul zakupowy

Oj,
przyznam że trochę rzeczy mi przybyło.
Może zacznę od tego,co przywiozłam z pięknego Władysławowa :)

Lakiery już wam pokazywałam na blogu,ale jak ma być wszystko to wszystko :) Za te trzy zapłaciłam 15zł


Druga nabyta rzecz przeze mnie,to trampki.Zwykłe białe tramposze,które widziałam na co drugich stopach,więc też chciałam takie mieć,padło na białe 23zł :)


Kolejna nabyta rzecz,to w zasadzie musiałam kupić ją przymusowo.Nie zabrałam nic z długim rękawem,sama nie wiem czemu,więc kupiłam bluzę,koszt 45 zł :)


Spacerując po mieście,trafiłam na stoisko z niemiecką chemią,nie mogłam przejść obojętnie :D Złapałam tylko żel pod prysznic,o obłędnym zapachu - 7zł 



Czas na wrocław :)

Będąc na wakacjach,kliknęłam kup teraz na all i tak zamówiłam zestaw lakierów :)
Kupiłam kostkę lakierów Essie,tą letnią kolekcję :) Odebrałam je niedawno,już mam ochotę wszystkie wypróbować, cena 45,90 zł bez wysyłki




Oczywiście Biedronka kusi teraz masą różnych ciekawych kosmetyków,ja skusiłam się tylko na jeden,który dawno chciałam kupić,ale jakoś nigdy nie było jak.
Masełko do ust z Nivea, cena 6,99 zł



Ot,małe zakupy :) W sumie to i tak nie wszystko ale resztę pokażę w kolejnym poście :) Niby żadnych zakupów nie planowałam a tak jest najlepiej! :)

środa, 14 sierpnia 2013

Neon z piaskiem,dobre połączenie :)

Cześć babeczki,

Widzę że żadna z was nie chce pozbyć się Good To Go,ale czekam cierpliwie :)

Dzisiaj chcę wam pokazać banalne zdobienie które wykonałam po powrocie z wakacji.
Połączyłam delikatny,transparentny róż z koralowym piaskiem.Dodatkowo dołączyłam neonowy akcent od Tamit24 i wyszło genialnie! :D

Żółte ćwieki dobrze się nakłada,dość dobrze się trzymają,ale wiadomo jak to jest z czymś co znajduje się na lakierze,dodatkowo jak robi się coś w domu i nie jest to jeden czy dwa elementy,jak u mnie :)





Dobrze czułam się w tym zdobieniu,coś nie wyszło mi malowanie top coat'em,jakieś paćki się porobiły,ale już nie chciało mi się zmywać.
Dlatego szukam jakiegoś nowego topu,jak macie jakieś na zbyciu dawajcie znać! :)

Pogoda cały czas w świetnym stanie,nic się nie chce pogorszyć,a szkoda!

wtorek, 13 sierpnia 2013

Wymiana,wymiana! :)))

Szybki post!!

Jeżeli któraś z blogerek

jest w posiadaniu Essie Good To Go i chce się go pozbyć

Ja byłabym chętna!

Na wymiankę lub ewentualnie zawsze się dogadamy ;)

poniedziałek, 12 sierpnia 2013

Małe nabytki :)

Cześć wam,

Sielankowy czas wakacyjny z ukochanym dobiegł końca,poszedł dzisiaj do pracy,a ja siedzę w domu,o! :D

Pochwalę się wam że w tym roku udało nam się zaliczyć basen i to dwa razy :D Na basenie nie byłam dobre 6 lat,więc to chyba duży wyczyn.Przyznam że żałuję że tylko dwa razy byłam,ale mam nadzieję że jeszcze w tym roku się tam pojawię.

No ale w zasadzie to nie o tym chciałam dzisiaj pisać :)

Przed wakacjami doszło do dwóch wymian,niestety ja paczuszki odebrałam dopiero po powrocie z wakacji.
Pierwsza z wymian byłam wymianą  z Fall in NailLove,uwielbiam jej bloga,mogłabym go czytać godzinami,a manicure jaki robi jest obłędny,zawsze się nim zachwycam!

Dzięki niej stałam się posiadaczką różnych ćwieków do paznokci,różne kolory i wielkości.
Liczyłam tylko na te neonowe,a tu taka niespodzianka! :)


Druga wymiana,nie była z bloga ale również się udała :)
W tej wymiance zyskałam dwa produkty z marki Revlon.


Podkład Revlon Photoready Airbrush,ma dziwny zapach.Użyłam go dopiero dwa razy,więc nie mam na jego temat żadnego zdania.
Druga rzecz to widoczna na zdjęciu szczotka do włosów.Bardzo ją polubiłam,dobrze radzi sobie z  rozczesywaniem moich włosów :)

W następnym poście chciałabym wam pokazać co udało mi się jeszcze nabyć nad morzem,tu we wrocławiu i manicure z dodatkiem nabytków od Tamit24 :)

Pozdrawiam :)

niedziela, 11 sierpnia 2013

Kilka chwil z moich wakacji

Ostatni post był o podobnej tematyce,ale ciężko wszystko umieścić w jednym poście,nie wiem nawet ile by zajmował :)

A więc może od początku.
Nasz urlop trwał 7 dni.Przyznam,że taki odpoczynek był nam potrzebny,naładowaliśmy akumulatory pozytywną energią i można było wracać.

Miasto było nawet spore,było gdzie łazić i co robić.
Niestety na wprost wynajmowanego pokoju trafiło nam się wesołe miasteczko,które codziennie dawało w kość do 23 ... Ale cóż,są plusy i minusy :)

Do plaży mieliśmy ok 700 metrów,nie tak źle.Dookoła pełno sklepów,rozrywek,namiotów typu "wszystko po 1 zł ", z resztą wiecie jak jest nad polskim morzem,wszystkiego pełno.
Co kawałek budki z lodami i goframi które kusiły niesamowicie!
Mnóstwo smażalni ryb,skusiłam się zjeść rybę dwa razy i raz żałowałam tej decyzji,ponieważ później było mi ciężko strasznie na żołądku ... A była to rybka maślana.

Bardzo posmakowało nam jedzenie z chińskiej budki,tzw. Chińska Patelnia,polecam wam gorąco,pychota!!

Oto właśnie pudełko z chińską zawartością :D


Makaron chiński z warzywami,kurczakiem,sosem do wyboru i prażoną cebulką,mniam mniam :D

Gofry o których wspominałam,same kalorie :D


Lampion szczęścia,który udało nam się puścić,niektórym latały po piachu na plaży :D
O dziwo to nie było takie proste :P


Piękny widok na drogę prowadzącą do Helu i zatoka
Widok z domu rybaka


Kamienie,kamienie uwielbiane chyba przez wszystkich,mogłabym siedzieć tam wieki :)


Polowanie na zachód słońca



Plaża idealna <3


Plażing wieczorną porą ;)




Tęsknię cholernie za tymi wakacjami,było fajnie :)  Mimo że nie był to wypad egzotyczny,czy do ciepłych krajów,to mimo to wcale mi to nie przeszkadza! :)

Powiem wam,że przez ten tydzień,kiedy wróciliśmy pozmieniało się trochę w naszym życiu,ale o tym opowiem,jak coś będzie pewne :)


Instagram