poniedziałek, 29 grudnia 2014

jaką wybrać bazę?

Hej kochane!

od czasu do czasu mam problem z zaczerwienioną skórą na policzkach.
Podkład niby to tuszuje ale czasem nie daje rady.

Próbowałam stosować korektor,ale nie wygląda to za ciekawie i po jakimś czasie się waży.

Postanowiłam wypróbować zieloną bazę,niestety z wymiany dostałam zieloną Catrice,ale ma niestety drobiny brokatu i strasznie się świeci.

Zastanawiam się nad:

*Clinique


*P2


Miałyście którąś z nich?
Może macie jakieś inne sprawdzone które możecie polecić? :)

poniedziałek, 22 grudnia 2014

Przedświątecznie u Pana Kuby :)

Wizyta u mojej małej kruszyny :)

Postanowiliśmy pojechać po mikołaju i przed świętami,tak żeby było dobrze.
Cała nasza trójka zapakowała się do samochodu i 2h później byliśmy na miejscu :)

Kubuś był w przedszkolu więc bardzo się ucieszył jak wszyscy po niego przyjechali!
Jest to mały sprytny cwaniak,znalazł bez problemu samochód i kierował nas jak dojechać do domu! :)
Taka darmowa nawigacja he he :)

Najlepszy był moment,kiedy Kuba dowiedział się ze znów odwiedził go mikołaj i pod choinką znajdują się dla niego prezenty!
Nawet się nie rozebrał,od razu sprintem pod choinkę!


Prezenty zabrane zostały do jego pokoju i dopiero zaczęła się zabawa!


Tutaj upragniony zestaw Play Doh z koparką do budowania drogi :)
Oczywiście list do mikołaja był napisany :)


Jednak najlepsza zabawa jest zawsze z dziadkiem :)


I szczery uśmiech podczas zabawy bezcenny! :) Uwielbiam takie chwile :)
A ciastolina potrafi zająć takie maluchy na długie godziny :)


... droga dalej się buduje,w pewnym momencie była już kolorowa


No i czas na odpakowanie drugie prezentu na szybko :D


A tutaj proszę państwa mini warsztat majsterkowicza,oj będzie się działo!


I wiertarko-wkrętarka poszła w ruch!Oczywiście dziadek musi być ;)


Ostatnie beztroskie chwile,ozdabianie ciasta - to chyba każdy lubi :D

I tak nam zleciał cały dzień,całkowicie beztrosko i szalenie :)
Z takimi małymi bąblami czas mija nieubłaganie i zdecydowanie za szybko :)

Ale ważne żeby cieszyć się z tych chwil które są i ja to robię! :)


Pozdrawiam was gorąco!

niedziela, 21 grudnia 2014

Pierre rene skin balance

Hej kochane!

Trochę podkładów w swoim życiu przetestowałam.
Były te gorsze i te lepsze chwile chyba jak u każdego :)

Aktualnie używam 3 podkładów i jest mi z tym dobrze,ale nie ukrywam że mam ochotę na testowanie innych :)

Rozważam zakup słynnego Pierre Rene Skin Balance

Mam tylko problem z kolorem,używam Mac Studio Fix NC15 i jest dobry :)
Jaki polecacie odpowiednik? :)

Używam również Revlon colorstay 180 który jest w miarę ok i Mac Pro longwear NC20 który jest lekko za ciemny :)


Jest jeszcze nr 20 którego nie ma na zdjęciu :)

sobota, 13 grudnia 2014

Wrocławskie Afrykarium

W sumie to nie wiem od czego zacząć! Ta wizyta mnie tak zachwyciła że brak mi słów :)

Zoo,wiadomo jak zoo.
Był czas że chodziłam do zoo co roku,oczywiście jak byłam mniejsza.
Później miałam przerwy kilkuletnie,ponieważ w zoo nic się nie zmieniało,więc jakoś nie miałam potrzeby chodzić tak często.

Raz zdarzyło się nam iść w walentynki i miło to wspominam :)
Nie było tłumów,brzydkiego zapachu który czasem jest uciążliwy,no ale takie miejsce.Ku mojemu zdziwieniu dostępna była większość zwierząt,może dlatego że pogoda nam dopisała!

Ale nie o tym dzisiaj chciałam :)

Większość z was,szczególnie te z was które mieszkają we Wrocławiu lub okolicach wie,że niedawno otwarte zostało Afrykarium w Zoo.
Było budowane dość długo i zajmuje ogromną powierzchnię zaraz przy głównym wejściu.

Ja po wejściu byłam zachwycona tym co udało im się tam stworzyć
Zapewniam was,że warto się tam zjawić,z pewnością nie będziecie żałować tej wyprawy :)

Mam dla was kilka zdjęć,aby nie być gołosłowną :D



 Te wszystkie piękne kolory,egzotyczne ryby i rośliny przyciągają chyba wzrok każdej osoby :)




 Masa kolorowych ryb,malutkich i dużych :)
Można na nie patrzeć godzinami :)

Ach,wiem cały czas się zachwycam ale daję słowo,jest czym :)


Hipopotamy mają piękny wielki wybieg z basenem oraz wodospadem :)
Można je również oglądać jak pływają pod wodą


W pewnym momencie jest cudowny tunel,gdzie nad głowami pływają przeróżne zwierzęta :)
Jest to niesamowita chwila,cudne uczucie
Tutaj trafiłam na żółwia wodnego,bardzo dużego i ślicznego


A po chwili pojawiła się ogromna płaszczka z cudownie długim ogonem
To jest niesamowite miejsce,gdzie są prawdziwe cuda natury :)

Na sam koniec krokodyl nieco inny :)


Wiszący w powietrzu :)

Mogłabym wam tak jeszcze pokazać ze 100 zdjęć,ale lepiej zobaczyć to na żywo,zdecydowanie :)

Z pewnością jest tam jeszcze dużo roboty,wykończenia,przywiezienia nowych zwierząt,więc pewnie z czasem będzie to nabierać jeszcze lepszych kształtów :)

Póki co,bilet normalny kosztuje 30 zł za wstęp do zoo i afrykarium
Od lutego lub marca mają wejść osobne biletu więc do tego czasu warto zwiedzić to miejsce :)

Może ktoś z was już tam był? :)

Chętnie poczytam o waszych wrażeniach! :)

czwartek, 11 grudnia 2014

mały problem...

Cześć kochane,

Jakiś czas temu zauważyłam,że jakąś chwile po makijażu przeglądając się w lusterku, pojawiają mi się jakby plamy.
Oczywiście na podklad nakładam puder i bronzer i to właśnie w tym miejscu mi się robią.

Czy może być to wina pędzli?
Do podkładu mam hakuro 50s a do twarzy niestety pędzle z lancrome

piątek, 5 grudnia 2014

Ciekawe rozdanie :)

Hej kochane!

Zapraszam was
do bardzo ciekawego rozdania

które organizuje 


według mnie warto się zgłosić :)

Ja jeszcze nigdy nic nie wygrałam,ale żyję nadzieją że w końcu mi się uda :)


wtorek, 2 grudnia 2014

Moje kosmetyki z MAC

Dzisiejszy post będzie pokazaniem wam,co udało mi się zgromadzić ze słynnej marki MAC :)
Ostrzegam że to będzie długi post!

Sama tak naprawdę nie rozumiałam fenomenu tych kosmetyków,wszyscy się nimi zachwycali,polecali itd.
Początkowo nie myślałam o zakupie ani jednego produktu tej marki,ale wyszło inaczej i w sumie bardzo się z tego cieszę że wszystko tak a nie inaczej :)

Zacznijmy od początku,czyli pierwszej rzeczy jaką przywlokłam do domu z salonu MAC,a był to moje drogie EYELINER Fluidline,czyli ten zwykły klasyk w słoiczku,oczywiście kolor Blacktrack
Kosztował 74 zł / 3g


krótki opis:
Wyjątkowo gładka, żelowa formuła linera zapewnia precyzję płynnego linera z miękkim wykończeniem. Aplikacja za pomocą pędzelka. Długo się utrzymuje. Formuła odporna na rozmazywanie. Dostępny w szerokiej gamie kolorystycznej. Pędzelek sprzedawany jest oddzielnie.



Ten eyeliner gości do mnie już dość długo,jestem bardzo zadowolona z niego,dobrze mi się nim pracuje.Ma odpowiednią konsystencję,nic się z nim nie dzieje,czyli nie robi się jakiś twardy,sztywny czy cokolwiek innego nie wchodzi tu w grę.
Uważam że z tym produktem poradzi sobie każdy,wystarczy wybrać odpowiedni pędzelek dla siebie i możemy działać! :)


Nie żałuję wydanych na niego pieniążków :)

Druga pozycja która pojawiła się w moim kosmetycznym kuferku był to puder w kompakcie
MAC Blot Powder kolor Medium dark 
12g / 100 zł




krótki opis: 
Blot Powder zawiera substancje absorbujące i redukujące widoczne wydzielanie się sebum. Unikatowy puder został stworzony z myślą o wizażystach potrzebujących produktu, dającego natychmiastowy efekt zmatowienia bez dodawania zbędnego koloru oraz bez pozostawiania pudrowego filmu na twarzy. Utrwala podkład i nadaje twarzy piękne wykończenie. 


Szczerze,zawsze wolałam pudry w formie sypkiej.Pewnego dnia nadszedł czas,że przydałby się jakiś puder do torebki,wygodny w użyciu,żeby można było zrobić jakąś szybką poprawkę. 



Jak widać po zużyciu bardzo się polubiliśmy :)
Bardzo dobrze matowi cerę,utrzymuje się długo na skórze,co mnie bardzo zdziwiło,ale również bardzo ucieszyło za taką cenę :)
Nie pyli się przy aplikacji

Kolejna rzecz dotarła do mnie jako prezent pod choinkę i był to podkład Matchmaster SPF 15 nr 2.0
cena na stronie to 35 ml / 148 zł



krótki opis:
Płynny podkład kontrolujący wydzielanie się sebum, który zapewnia stopniowe średnie krycie i naturalne matowe wykończenie. Ta długotrwała formuła wykorzystuje opatentowaną technologię Matchmaster. Podkład odżywia i łagodzi skórę. Zmniejsza pory, drobne linie i zmarszczki, przez co skóra wygląda na udoskonaloną.

  
Powiem wam,że mam mieszane uczucia na temat tego podkładu.
Zużycie jakie widzicie ma rok
Pachnie ładnie,co do koloru to wydaje mi się dobry właśnie na zimę,a konsystencja,hm sama nie wiem.Jak dla mnie jest trochę ciężka do opisania,zdecydowanie wolę konsystencję Revlonu :) 
Plus za większą pojemność bo aż 35 ml :)

Nie jestem na tak ani nie jestem na nie :)

Kolejna rzecz,dostałam ją od męża na mikołaja,to RiRi MAC Holiday Bronzing Powder
9,5 g / 115 zł



Ta limitowana kolekcja jest dostępna w biało – perłowych, ekskluzywnych opakowaniach ozdobionych różowo – złotymi inicjałami RiRi.
LOVE, RIHANNA delikatny brąz ze złotą perłą


Jest boski!
Matowy bronzer z odrobiną blasku,pięknie prezentuje się na skórze,szczególnie opalonej co prezentuje cudna ciemnoskóra RiRi :)
Wystarczy niewiele nanieść na pędzel i od razu mamy ładny efekt :)



Planowałam coś z wcześniejszej kolekcji,ale niestety na nic się nie załapałam,tak szybko się wszystko sprzedało,no ale chociaż z tej mam jedną porządną rzecz :)

Zauważyłam że pojawiła się mgiełka Fix+ w wersji podróżnej 30 ml,więc postanowiłam ją wypróbować,bo nie chciałam od razu inwestować w duże opakowanie 
cena 30 ml / 42 zł



krótki opis:
Mgiełka z lekkiej, bogatej w minerały wody źródlanej, która dostarcza skórze natychmiastowego nawilżenia, odświeżając ją oraz odżywiając, dzięki zawartym humektantom. Zawiera ekstrakty botaniczne (ogórek i rumianek), które mają działanie łagodzące obrzęki na twarzy. Ekstrakt z liści zielonej herbaty oraz kofeina łagodzą podrażnienia.

Sporadycznie jej używam,ładnie pachnie,ale czy robi coś specjalnego?
Albo ja jej nie umiem używać,albo to nic takiego :)
A jakie wy macie zdanie?

Kolejny podkład który zasilił moje szeregi dostałam dzięki wymianie :)
A mowa tu o MAC Pro Longwear NC20
cena 30 ml / 138 zł 


krótki opis:
Trwały podkład, który utrzymuje się do 15 godzin w każdych warunkach. Lekki i kremowy, równomiernie się rozprowadza zapewniając krycie od lekkiego do średniego. Nawet, gdy jest gorąco i wilgotno, kontroluje wydzielanie się sebum i utrzymuje świeży, naturalny wygląd cery.


Dla mnie jest to podkładowy ideał!
Cieszę się że mogę go używać za tak niewielką cenę :) Odcień który posiadam ja to NC20 i wydaje mi się że jest idealny dla mojej skóry
Nie tworzy maski na twarzy,utrzymuje się bez poprawek długo,spokojnie te 8h wytrzyma,przynajmniej u mnie tak jest :)
Dużo z was zna ten podkład i zna jego zalety

Jeżeli macie ochotę mogę zrobić o nim osobny post ;)

Całkiem niedawno pokazywałam na instagramie szminkę,mało kiedy używam szminek,ale miałam chęć na taką z MAC'a :D
Poszłam z myślą o 2 - 3 kolorach a wyszłam z zupełnie innym odcieniem niż chciałam :)
Lipstick HoneyLove ,Jasny beż w odcieniu różanym wykończenie matowe
cena 3 g / 86 zł



krótki opis: 
Ta szminka to kolor plus konsystencja. Wyróżnia się na pokazach mody. Migocze na ulicach. Sprawiła, że firma M.A.C stała się sławna


W salonie MAC spędziłam chyba 20 minut na doborze odpowiedniego koloru,cieszę się że nie kupowałam online bo byłabym rozczarowana.
Obsługa była bardzo miła,pani mi doradzała,przynosiła różne kolory,było bardzo sympatycznie :)
W tym kolorze czuję się dobrze,jest to jakby ciemniejszy nude,ciężko mi go opisać


W zależności od naświetlenia ma inne odcienie :) Konsystencja jest przyjemna a zapachu nie wyczułam żadnego specjalnego :)
Może wypróbuję jeszcze inny kolor kto wie ;)
Póki co,ja jestem zadowolona i lubię malować nią usta! :)

Po tych wszystkich kosmetykach które udało mi się zgromadzić,nabrałam ochoty na więcej!
Stwierdziłam że brakuje mi rozświetlacza jakiegoś ładnego więc zaczęłam się rozglądać i trafił się!
Mineralize Skinfinisz Light capade
cena 10 g / 126 zł


krótki opis:
Luksusowy puder mineralny o metalicznym wykończeniu. Nanieś na policzki, aby je rozświetlić lub na całą twarz.


Jest delikatny,daje piękną poświatę na twarzy.Ja stosuję go na kości policzkowe i skronie
Troszkę pyli,ale jest to kosmetyk mineralny i czytałam gdzieś ze cała seria tak ma,dla mnie to nie problem.


Ja jak zwykle nie potrafię wyłapać tych pięknych kolorów,na necie jest mnóstwo swatchy które oddają piękno tego rozświetlacza :)

Ostatnio udało mi się zrobić małą wymianę i dzięki niej dostałam Strobe Liquid,końcówkę na wypróbowanie :)
cena 50 ml / 140 zł 

 
krótki opis:
Ultra-lekki fluid, który może być nakładany pod lub na podkład w celu dodania skórze blasku. Mieszanka drobinek z rozświetlającym pigmentem tworzy efekt "soft-focus„. Ta migotliwa formuła nadaje skórze miękkiego, świetlistego wyglądu, redukując tym samym niedoskonałości skóry i zapewniając jej naturalny blask.




Jak dla mnie zapach jest nie za ładny,ogólnie ten kosmetyk jakoś nie przypadł mi do gustu i z pewnością nie kupię go :)
Zostawia lekki błysk na twarzy,ale dość trudno się go aplikuje.

Cena do jakości i ilości produktu jest dość duża.

Ostatnia rzecz to odsypki pigmentów,czy są oryginalne tego nie wiem
Wybrałam dwa najpopularniejsze kolory czyli Naked i Vanilla :)


Kolory uwielbiam,szczególnie Naked <3
Nie pamiętam ile mnie kosztowały ale chyba jakoś 4-5 zł za jeden kolor


A tutaj "prawie" wszystko razem :)


 I to by było na tyle moich MAC'owych wojaży :)
Ale mam nadzieję że to nie koniec 
i że
na tym się nie skończy! :)

Pozdrawiam was! :)


Dodatkowo na sprzedaż posiadam paletkę

MUA Undress me too
cena 17 zł + wysyłka

 

















Instagram