wtorek, 26 maja 2020

Ulubiony Turbo Pigment w akcji, Zyg-Zak!

Cześć kochani,

Dzisiaj będzie dość szybko i konkretnie :)

Są cienie które lubię i które lubię bardziej.

Odkąd zobaczyłam nową kolekcję Turbo Pigmentów a w niej tego gagatka to wiedziałam że musi być mój.

Jak zadecydowałam, tak go kupiłam i od tej pory stał się moim ulubionym


Wystarczy jeden cień do zbudowania oka, rozblendowania a resztę robi Turbo Pigment

Są one tak niesamowite, że nie da się opisać, to trzeba spróbować!

Prawie każdy z nich jest duochromowy, coś pięknego.

Ten odcień to zieleń, który przechodzi w odcienie borda


Szkoda że tak ciężko uchwycić je w aparacie i nie oddają swojej 100% mocy

Wiem że jak spróbujecie jednego to kupicie kolejny :)


Tutaj jednak można zauważyć jak potrafią pięknie odbijać światło

Dlatego spokojnie stwierdzam że jeden cień wystarczy żeby zrobić na oku makijażowe WOW!

A wy używałyście już turbotów?

Pozdrawiam!

wtorek, 19 maja 2020

Niebieskie cienie na oczach, czy to się obroni?

Witam,

Dzisiaj chciałabym wam przedstawić wersję makijażu z niebieskim cieniem w roli głównej

O tak, pamiętam czasy kiedy na twarzach kobiet królował niebieski cień i różowa szminka...
Jest to zmora mojego dzieciństwa

Pewnie nie tylko mojego i dlatego wiele z nas ma uraz do takich odcieni na powiekach

Ale odpowiednie nałożenie i połączenie sprawi, że nie musimy się już bać niebieskich powiek :)


Chociaż nie ukrywam że niebieskie odcienie są ciężkie do pracy
Ich intensywność trzeba raczej budować i uważać aby nie porobiły się plamy



Mój niebieski cień podochodzi z palety Nabla Poison Garden
Jeżeli znacie tę paletę to wiecie jak ten cień wygląda w palecie a tutaj możecie zobaczyć jak prezentuje się na oku

Nie ukrywam że ja się trochę tym kolorem zawiodłam

Myślałam że będzie tak piękny i intensywny na oku jak prezentuje się w palecie



To co tak pięknie błyszczy się na środku powieki to cień Turbo Pigment z Glam Shop, a dokładniej odcień Zorza

Same Turbo Pigmenty już robią robotę na oku :)

Według mnie każdy cień może dobrze wyglądać na powiece, tylko musi być dobrze przez nas potraktowany i wszystko musi ze sobą współgrać

Pozdrawiam was kochani!

czwartek, 7 maja 2020

Świąteczno noworoczne paznokcie w czerwieni

Witajcie,

W ostatnim poście pokazywałam wam śnieżne paznokcie które nosiłam przed samymi świętami

Na same święta i nowy rok zdecydowałam się na coś w czerwieni, czyli kolorze idealnym na ten okres

Podstawowy kolor jaki wybrałam to czerwień z Born Pretty Store, wystarczyły 2 warstwy do pełnego krycia

Jako kolor drugi znów zdecydowałam się na Provocater 007, bardzo lubię ten kolor


Dodatkowo znów użyłam tego samego brokatowego toppera w odcieniach złota a na to użyłam naklejek wodnych w kształcie jelenia :)


Świąteczny klimat zachowany, brokat na sylwestra jest więc wszystko się zgadza :)
Paznokcie zostawiłam w wersji błyszczącej, żeby chwilę odpocząć od matu



Mam nadzieję że wam podobają się tak samo jak i mnie :)
Znów myślę nad powrotem do kształtu migdałka, ale zawsze mam taki dylemat :)

A wy w jakich kształtach gustujecie?

Pamiętajcie o kodzie rabatowym na zakupy w sklepie Born Pretty Store

UXG10

Instagram