Cześć wam,
Kolejny makijaż, makijaż w którym użyłam nowości od Glam-Shop a mianowicie jest to pigment Turbo plus
Posiadam jeden ocień Posejdon
Pigment charakteryzują się ogromną ilością drobinek na przezroczystej bazie - drobinki dają efekt przepięknej nasyconej zieleni opalizującej na niebiesko na powiekach
Szczerze to użyłam tego cienia tylko raz
Cień od Hani zestawiłam z paletą Soft Glam od Anastasia Beverly Hills
Nie ukrywam że jest to chyba moja ulubiona paleta i często po nią sięgam, maty są cudowne, trochę mniej korzystam z błysków
Kolejny makijaż, makijaż w którym użyłam nowości od Glam-Shop a mianowicie jest to pigment Turbo plus
Posiadam jeden ocień Posejdon
Pigment charakteryzują się ogromną ilością drobinek na przezroczystej bazie - drobinki dają efekt przepięknej nasyconej zieleni opalizującej na niebiesko na powiekach
Szczerze to użyłam tego cienia tylko raz
Cień od Hani zestawiłam z paletą Soft Glam od Anastasia Beverly Hills
Nie ukrywam że jest to chyba moja ulubiona paleta i często po nią sięgam, maty są cudowne, trochę mniej korzystam z błysków
Cały makijaż utrzymany jest w neutralnych kolorach, jedyny wyjątek to Turbo Plus Posejdon
Jest to zupełnie coś innego niż turbo pigmenty
Turbo Plus jest jakby bardzo drobnym brokatem dlatego za bardzo nie polubiłam się z nim, znacznie bardziej odpowiadają mi Turbo Pigmenty i chyba przy nich zostanę :)
Ja oczywiście zachęcam was do wypróbowania dwóch możliwości, może wam sprawdzi się lepiej Turbo Pigment :)
Ogólnie ja bardzo lubię produkty z Glam-Shop i będę wam je polecać, wiadomo nie wszystko się u każdego sprawdzi ale warto próbować :)
Pozdrawiam i zapraszam na kolejny post :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz