Cześć kochane,
Jak wasz początek tygodnia? :)
Ja musiałam dzisiaj bardzo szybko wstać,bo aż o 6,ponieważ na 8 miałam do lekarza.
Całe szczęście wszystko jest dobrze.Potem przyszedł czas na aptekę,powrót do domku i ostatecznie została jeszcze poczta :D
Niby rano byłam zalatana,ale południe i późniejsze godziny dnia upływają mi zupełnie leniwie.Obijam się,snuję z kąta w kąt ... Po prostu nudzi mi się trochę,męża nie ma to nie ma co robić ;)
Ale,ale ... Nawiązując do tematu dzisiejszego posta.
Spacerując w sobotę po naszym wrocławskim rynku,postanowiłam odwiedzić drogerię Jaśmin,w DH Feniks.
Tam,moim oczom ukazały się cudowne wręcz piaskowe lakiery Pierre Rene! :D
Wybrałam piękny róż,koral ciężko powiedzieć.Ma złote drobinki,cudnie się mienią!
Skusiłam się tylko na jeden odcień,chcę zobaczyć czy piasek z tej firmy będzie mi w ogóle odpowiadać :)
Jeżeli będę na "tak" skuszę się chyba na jeszcze dwa odcienie :D
Możliwe że uda nam się wyjechać już w piątek,byłoby cudownie :)
Żeby taki skwar jak dziś,był nad morzem jak pojedziemy,byłoby idealnie :)
Uciekam odpoczywać przed wiatrakiem ;)
ja mam zielonka z tej kolekcji, może jeszcze się na jakiś kolor skuszę;)
OdpowiedzUsuńWpadłam na chwilę, i przepadłam! :) Przejrzałam całe archiwum i z pewnością jeszcze nie raz będę tutaj gościem :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :))
Nie mam jeszcze żadnego piaskacza, niby mnie nie powalają, ale tak wszyscy kusza dookoła... :)
OdpowiedzUsuńCzekam aż pokażesz go na pazurkach!:)
Powiem Ci że mnie większość też nie powala,ale z tej firmy 2-3 tak mnie urzekły,że nie wiem czy się powstrzymam przed zakupem :D
UsuńPokażę dziś lub jutro jak mi się uda :)