Cześć wam!
U mnie pojawiło się dosłownie kilka nowych rzeczy więc postanowiłam się tym z wami podzielić :)
Najlepiej sprawdzają się chyba nieplanowane zakupy,ponieważ jak już chodzę i czegoś szukam to nigdy nic nie mogę trafić,czy też tak macie?
Wpadliśmy dosłownie do kilku sklepów,trochę pochodziliśmy i oto finał
Dalej możemy przejść do małych zakupów kosmetycznych :)
Nie jest tego wiele ale coś tam mam.
Skończył mi się żel do mycia twarzy więc szukałam czegoś nowego.
Natrafiłam na dobre recenzje tego olejku z Bielenda,był na promocji w drogerii natura i skusiłam się.
Kosztował ok 15 zł
Ostatnia rzecz,a w zasadzie zestaw pochodzi w drogerii Hebe,trafiłam akurat na promocję -40% na kosmetyki :)
Skusiłam się na płynny rozświetlacz od Makeup Revolution oraz kredkę do brwi Maybelline Temptation :) za całość wyszło chyba ok 40 zł,już dokładnie nie pamiętam :)
I to by były całe moje małe zakupy :)
Pozdrawiam was gorąco!
U mnie pojawiło się dosłownie kilka nowych rzeczy więc postanowiłam się tym z wami podzielić :)
Najlepiej sprawdzają się chyba nieplanowane zakupy,ponieważ jak już chodzę i czegoś szukam to nigdy nic nie mogę trafić,czy też tak macie?
Wpadliśmy dosłownie do kilku sklepów,trochę pochodziliśmy i oto finał
Może zacznijmy od zakupów nie kosmetycznych,to była największa niespodzianka bo ich się nie spodziewałam :D
Mamy tutaj Nike,Zara,Calvin Klein i Lc Waikiki,większość w jednej torbie :D
W Zarze na wyprzedaży udało mi się dorwać szarą bluzkę z perełkami,z bardzo przyjemnego materiału,kosztowała 50 zł
Dalej,szukałam kurtki na wiosnę,ramoneski. Niestety było ciężko,ale znalazłam w Lc Waikiki i to w korzystnej cenie, miała kosztować ok 110 zł,przy kasie okazało się że kosztuje 85 zł :)
Dalej mamy mały zakup z Calvin Klein,biustonosz sportowy w kolorze turkusowym :) Przeceniony na 30-35 zł :)
I ostatnia rzecz to buty Nike. Niby nie potrzebowałam,ale jak była promocja -50% od ceny na pudełku,to żal było nie kupić,więc buty wyniosły mnie 130 zł.
Nie jest tego wiele ale coś tam mam.
Skończył mi się żel do mycia twarzy więc szukałam czegoś nowego.
Natrafiłam na dobre recenzje tego olejku z Bielenda,był na promocji w drogerii natura i skusiłam się.
Kosztował ok 15 zł
Ostatnia rzecz,a w zasadzie zestaw pochodzi w drogerii Hebe,trafiłam akurat na promocję -40% na kosmetyki :)
Skusiłam się na płynny rozświetlacz od Makeup Revolution oraz kredkę do brwi Maybelline Temptation :) za całość wyszło chyba ok 40 zł,już dokładnie nie pamiętam :)
I to by były całe moje małe zakupy :)
Pozdrawiam was gorąco!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz