Cześć kochane,
Dzisiaj leci drugi dzień mojego wolnego i niestety nieubłaganie zbliża się weekend w pracy.
Ale co tam,damy radę jakoś.
W końcu mam normalny internet i nic nie stoi na przeszkodzie normalnej komunikacji :D
Jakoś z tydzień temu miałam okazję kupić tani top coat,użyty dwa razy więc pomyślałam że skorzystam i wypróbuję coś nowego,a co!
Nosiłam się z zamiarem zakupu już jakiś czas,a chciałam Poshe. Czytałam kilka waszych recenzji i dużo z was jest bardziej zadowolona niż z Seche Vite..
Nie miałam okazji jeszcze wypróbować tego specyfiku,ponieważ czekam aż moje paznokcie troszkę podrosną.
Dodatkowo wczoraj udało mi się dorwać szampon Balea Figa i Perła.Kosztował 6zł.
Pani która prowadziła stoisko z chemią niemiecką była całkiem nieźle zaopatrzona,więc na pewno do niej wrócę :)
Pachnie pięknie :)
Póki co używam 2 minutowej maski do włosów kokosowej i jestem zadowolona,z zapachu jak i z działania.
Kochane,czas coś porobić więc idę ogarniać i szykować się do obiadu :)
Muszę poszukać jakiegoś stoiska z niemiecką chemią, bo Balea kusi :D
OdpowiedzUsuńja mam Poshe i jestem z niego bardzo zadowolona :)
OdpowiedzUsuń