Dzisiaj chciałam wam pokazać,tak na szybko i w skrócie jak ja czyszczę moje pędzle :)
Codziennie swoje pędzle czyszczę przy pomocy płynu z MAC,który dostałam na gwiazdkę i powiem wam,że spisuje się idealnie!
Szybko usuwa zabrudzenia z pędzli,płyn szybko odparowuje z pędzla dzięki czemu możemy go znowu używać :)
Jednak taki zabieg nie jest wystarczający do całkowitego oczyszczenia,więc ja raz w tygodniu "piorę" swoje pędzle :)
Dzisiaj pokażę wam tylko 3 pędzle,chodzi o to co robię a nie o ilość pędzli :)
Do prania swoich pędzli używam szarego mydła Biały Jeleń
Kiedyś używałam zwykłego szamponu,ale nie czyścił ich tak dobrze jak szare mydło :)
Zwilżam szare mydło pod strumieniem wody
Tak samo postępuję z pędzlem,zwilżam go wodą włosiem do dołu
Tak spieniony pędzel płuczę pod strumieniem wody aż będzie czysty,gdy pędzel nadal jest brudny czynność z mydłem powtarzamy aż nasz pędzel będzie czysty! :)
Czas na suszenie! :)
Tutaj wykorzystuję osłonki ze sklepu Born Pretty Store,które są bardzo przydatne
Taki rulonik ma 100 cm i kosztuje tylko 1,75 $,pamiętajcie że znajdziecie u mnie kupon -10 %
A znajdziecie je tutaj: http://www.bornprettystore.com/100cm-creative-slim-mesh-makeup-brush-p-12290.html
Pędzle w nich wyglądają tak
Dzięki takim osłonką nic się nie stanie z naszymi pędzlami,zachowają odpowiedni kształt.
Pewnie wiele z was już dawno ich używa,ale ja zazwyczaj jestem z tyłu he he :)
No nic,tak oto wygląda mój sposób dbania o pędzle :)
A wy macie jakiś swój sprawdzony?
Czekam już na kolejną przesyłkę ponad miesiąc i nie doszła :(
Miałyście już taką sytuację?:(
Pozdrawiam!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz