Hej wam,
Urodziny były i minęły :) Dość szybko i bezboleśnie ;)
Tak to jest jak się człowiek starzeje,nie ma się z czego cieszyć! :D
Cieszę się,że pogoda się trafiła,tylko wieczorem lało i była straszna burza czego ja nienawidzę.
Dzień nie był jakoś specjalnie zaplanowany ale jak dla mnie był idealny :)
Myślałam co wyczarować na paznokciach w ten dzień,ale postawiłam na sprawdzony duet,ostatnio mój ulubiony - zestaw lakierów Manhattan :) W zasadzie żółty z Manhattanu użyłam dopiero pierwszy raz,to jestem zadowolona jak z innych ;)
Dostałam od męża piękne kwiaty :)
Cudownie pachną i pięknie wyglądają :)
Od mamy dodatkowo dostałam bardzo ładną sukienkę,uniwersalna na każdą okazję :)
Resztę rzeczy pokażę wam w następnym poście :)
A dodatkowo dzisiaj mamy 2 rocznicę ślubu :)
W takim razie wszystkiego najlepszego, i wytrwałości z okazji rocznicy! :)
OdpowiedzUsuńŁadne pazurki, bardzo lubie ten żółty limonkowy, mam coś w tym stylu z Avonu. Świetny odcień na lato :)