Kochane,
Mój remont jest już prawie skończony,zostały tylko małe detale oraz wielkie sprzątanie które pewnie zajmie mi tydzień,ale co tam :)
Na dodatek od wczoraj źle się czuję,nie wiem czy dopadło mnie to przez tą pogodę za oknem czy panuje już jakiś wirus ... Ale dopadło gardło i czuję jakby gorączkę :(
Taki post dzisiaj na szybko,pokazać wam chcę zdobycze z tamtego tygodnia :)
Od dawna kusiła mnie mgiełka Fix+ z MAC,długo się zastanawiałam czy warto ją mieć...
No ale gdy wyszła pojemność podróżna,to nie było się nad czym zastanawiać i trafiła tak właśnie do moich zbiorów.
Cena jaką musimy zapłacić to 42 zł za 30 ml produktu
Ma bardzo przyjemny zapach,fajnie się aplikuje :)
Jeżeli jesteście zainteresowane,za jakiś czas po wypróbowaniu mogę zrobić małą recenzję! :)
Drugi produkt który udało mi się kupić przy okazji wizyty w aptece to słynny już krem La Roche-Posay Effaclar Duo [+]
Na ten produkt polowałam już bardzo dawno temu,zawsze przed zakupem się wahałam,ale teraz powiedziałam sobie "nie!" i wpadł do koszyka
Kosztował 37 zł za 40 ml
Przyznam że używam go już tydzień i powoli coś tam widać,także czekam na większe efekty :)
Ostatnia rzecz którą chcę wam pokazać to jesienna koszula :)
Wybrałam w czerwoną kratę,moda nadchodzącej jesieni :)
Swoją kupiła w Cropp'ie przy okazji była promocja na drugą rzecz za 50 % więc ja i mój mąż wybraliśmy podobne koszule,ten zakup był bardzo korzystny :)
Kosztowała 69,99 zł :)
I to wszystko co udało mi się kupić :)
Teraz uciekam trochę sprzątać i odpoczywać żeby choróbsko szybko poszło!
Pozdrawiam :)
O patrz, ja też od wczoraj leżę rozłożona z gorączką ;/
OdpowiedzUsuń