poniedziałek, 13 maja 2013

Pierwsza w zbiorach :)

Witam was,

Muszę się wam pochwalić! :)
Dzięki kolejnej wymiance zyskałam nowy lakier,którego nie miałam okazji nigdy wypróbować,a chodziły za mną jak głupie!
Szkoda mi trochę było wydać 40-50 zł na lakier mało mi znany.

Do rzeczy babo!

Lakier Zoya Valerie.
Lakier określam jako fiolet ze złotem,pięknie mieni się w słońcu.
W takiej buteleczce mieści się aż 15 ml lakieru.



Kolorystycznie prezentuje się cudownie,bardzo mi się podoba.
Niestety nie gościł na moich paznokciach jeszcze,czeka w kolejce,a ona niestety z dnia na dzień się wydłuża!

Gorzej będzie jak Zoya przypadnie mi do gustu,będzie dramat! :D

Co do pogody,to mam serdecznie dość.
Cały weekend był strasznie brzydki,padało i padało.

Nie uchroniło nas to od wyjścia z domu,prawie całą sobotę spędziliśmy na zakupach :)
Dawno tak miło nie spędziłam dnia ;)

A jak wam minął weekend? :)

2 komentarze:

  1. ;) Zoyki są piękne... już same buteleczki zachwycają! czekam na swatche i relację ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. mam ten egz i niestety kompletnie mi nie pasuje formuła i kolor :( niemniej i tak mam chęć na więcej butelek z logo Zoya ;)

    OdpowiedzUsuń

Instagram