Hej kochane,
Miałam ostatnio dwie wymianki :)
Ach,jak ja to lubię :D
Chociaż nie zawsze udaje mi się dojść do kompromisu,przyznam że nie lubię tego.
No cóż,niestety nie wszystkim możemy dogodzić :)
Tym razem udało mi się zyskać :
*Paletkę inglot na 3 cienie - akurat ulokuję tam moje wkłady które kupiłam,brakuje mi jeszcze 1 :)
*Balsam do ciała Balea Miód i biała czekolada,pachnie obłędnie!
*Tusz do rzęs Maybelline Great Lash
Paletkę już wypełniłam moimi 2 wkładami :)
Moja kolekcja marki Balea zaczyna się powiększać,co sprawia mi ogromną radość.
A co do tuszu,kiedyś już go używałam,dobrze się spisywał :)
Cienie miałam na sobie już dwa razy,są to moje pierwsze z Inglota i są super trwałe.
Nie skończę na pewno na tych dwóch :)
Pogoda na majówki nie dopisała i to bardzo...
Kolejne dni spędzone w domu,bo co robić jak pada deszcz?
Zdecydowanie łapię zły nastrój w takie dni.
Oj marudzę,marudzę :)
Idę żeby wam nie psuć humorów :D
Zazdroszczę Balei ;)
OdpowiedzUsuńPoluje na nią gdzie się da! :)
Usuń