Mieszkając we Wrocławiu,głównie odwiedzałam dwie drogerie takie jak Rossmann i Super-Pharm.
Drogerią,która zawsze mnie kusiła jest Hebe.Niestety do niej musiałam przejechać sporą część miasta i dlatego bywałam w niej bardzo,bardzo rzadko.
Będąc niedawno we Wrocławiu,stwierdziłam że muszę tam pojechać i koniec kropka!
Akurat kończyły mi się dwie maski do włosów więc był to dobry pretekst aby właśnie tam jechać,po sławne maski Kallos :)
Maska,która tym razem wpadła do mojego koszyka to maska Keratin 1l
Jest to keratynowa maska do włosów suchych,łamiących się i poddawanym zabiegom chemicznym która posiada proteiny mleka.
Maska dzięki zawartości tych składników,odbudowuje naturalną strukturę włosa oraz uzupełnia ubytki w ich włóknach.
To taki mały skrócony opis,żebyście mniej więcej wiedziały dla kogo nadaje się ta maska i co robi z włosami :)
Przyznam że już używałam jej kilka razy i włosy po niej są naprawdę przyjemne w dotyku,dobrze się rozczesują i pięknie pachną! :)
Maska kosztowała 9,99 zł / 1l
Tego produktu w zasadzie nie trzeba przedstawiać,wszyscy go dobrze znają :)
Płyn micelarny Sebium H2O z Bioderma
Jest to maluch o pojemności 100 ml
Cena jaką zapłaciłam to niecałe 8 zł
Póki co stoi ładnie na półce i czeka na wypróbowanie :)
Tak prezentują się moje malutkie zakupy z drogerii Hebe! :)
Podobają się wam? Przypadło wam coś do gustu? :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz