Witam was w ten dzień pełen pogodowych niespodzianek.Byłam pełna nadziei że będzie chłodno,a tu dupa - pochmurnie ale i duszno do tego!W nocy widziałam jak trochę się pobłyskało,może popadało i tyle.
Wczoraj było spotkanie bloggerek we Wrocławiu i żadna z was nie powiedziała mi gdzie i o której godzinie się odbędzie.Szkoda,bo może bym się tam u was zjawiła,chętnie poznała bym wszystkie z was! :D No ale liczę na to że jeszcze będą takie spotkania i może mnie zaprosicie,co? :)
To może teraz coś na temat zakupów :) Fakt że mamy lato,zmusza nas do kupowania kilku niezbędnych rzeczy.Jedną z nich jest produkt ochronny do opalania Garnier Ambre Solaire :) Wybrałam ten z wysokim filtrem,bo aż 30 SPF, ze względu na moje już trochę liczne tatuaże,a w tym jeden świeży :)
Jest to nawilżające mleczko ochronne,zawiera witaminę C.Zapobiega fotostarzeniu się skóry,chroni przed promieniowaniem słonecznym,nie jest tłuste - wodoodporne :) Pojemność to 200ml,a cena jaką zapłaciłam to 18,49 zł.Skorzystałam z promocji w SuperPharm,bo była to korzystna cena :)
Ta bluzka jest wręcz cudowna!Wynalazłam ją w New Yorker,od razu wpadła mi w oko.Nie jest nachalnie panterkowa jak niektóre,tylko ma ciekawy motyw,a przynajmniej mi się spodobał.Faktem jest,że nie była na wyprzedaży,więc zapłaciłam 39,95 zł.Lekko luźna,to mi pasuje bo za bardzo nie lubię dopasowanych.
A to kolorowy pasiaczek - dziuraczek :) Bardzo kolorowa,letnia bluzeczka na lato.Tył ma wspaniały jak widać na załączonym obrazku ;) Kupiona w C&A,za 39 zł.
Jak na razie mam chyba dość zakupów,chociaż nie powiem przydałby mi się nowy strój kąpielowy :)
Od biedy zawsze jakiś staroć w domu jest ;)
Kochane opuszczam was,do następnego posta :*
informacje o spotkaniu bloggerek byly na blogach w paskach bocznych:) musisz obserwowac co sie tam pojawia:):)
OdpowiedzUsuń