piątek, 6 lipca 2012

Pełnia granatu :)

Cześć dziewczyny,

Jak radzicie sobie w te upalne dni? Bo ja jakoś w ogóle nie daje rady.Jest mi mega za gorąco,duszno,cała się lepie,24 godziny musiałabym siedzieć pod prysznicem i się chłodzić!Niestety,nieuniknione są wyjścia z domu,aby pozałatwiać różne sprawy,więc człowiek musi się smażyć na tym upale.

Wczoraj tak siedząc przed wiatrakiem i chłodząc się,wpadłam na pomysł żeby wykombinować coś nowego na paznokciach :) Mój wybór padł na nie próbowany jeszcze lakier Essie Mezmerised,piękny żywy granat.Do tego dołożyłam różowe kropki miniaturką lakieru Opi.Lakier Essie kupowałam na Paatal.pl i są one z cienkim pędzelkiem,ale i tak fajnie się maluje.







Przy okazji trochę skróciłam pazury,bo mnie denerwowały :P Kropki powoli opanowuję,ale nie jestem mistrzem w robieniu ich,na dodatek używam sondy!

Marudzę,marudzę,a jutro czeka mnie kontrolna wizyta w Studio tatuażu,zobaczymy czy będą jakieś poprawki :)

Uciekam i ściskam was :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Instagram