środa, 29 stycznia 2014

Z czy może bez?

Cześć kochane,

Swoją fryzurę zdarza mi się zmieniać bardzo rzadko. Może boję się lub nie wiem sama ale pewnie tak jest ze boję się zmian związanych z włosami :)

Jakiś rok temu udało mi si. Jednak zaszaleć i zrobiłam grzywke. Cieszyłam się nią i ubolewam nad nią dość długo...  Po wakacjach już tak urosła,że stwierdziłam że już jej nie chcę i zapuszczam.

Tak już chodzę z 3-4 miesiące.
Czasami ją spinam,nosze na bok


To zdjęcie sprzed dwóch lat,z Włoch :)
Nie patrzcie na kolory włosów bo zmieniały się jak w kalejdoskopie ;D


Tutaj też odrastająca grzywka już na boku :)


A to zdjęcie z tegorocznych wakacji z grzywą :D
Fakt,tutaj już nawet była przydługa :) 

No i teraz chodzę już z taką długą i nie wiem czy robić na nowo czy już nie kombinować :>

4 komentarze:

  1. nie kombinuj, bo jak zrobisz to znowu będziesz grzywkę spinać a jak jeszcze upały przyjdą to już w ogóle będziesz miała jej dość :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Ładnie z tą grzywką :) Ja bym ją tylko troszkę skróciła i ok :)

    OdpowiedzUsuń
  3. A ja bym pokombinowała coś w ten deseń :
    https://fbcdn-sphotos-a-a.akamaihd.net/hphotos-ak-ash3/t1/1459769_10151813568929926_1615253256_n.jpg

    Może long bob ?:D
    Jak szaleć,to szaleć;D

    OdpowiedzUsuń

Instagram