Ciekawy duet :)

Miałam dwa kolorki hybrydowe,więc postanowiłam je ze sobą zestawić,co by jeden kolor nie był za nudny :D

Powoli nabieram wprawy w tego typu manicure i tak muszę się jeszcze dużo nauczyć,to normalne.Hello,dopiero drugi raz w  życiu to robię :D

Póki co manicure wykonuję lakierami Estetiq,bardzo przypadły mi do gustu,mogę kupić je stacjonarnie,mają mega dużo ciekawych kolorów no i nie są super drogie! :)
Jak widzicie same plusy i zalety :)

A odbiegając na chwilę,będąc ostatnio w Tk Maxx znalazłam lakiery hybrydowe Sally Hansen,na forum czytałam że się marszczą itd,jedna z blogerek pokazywała i super jej wyszło,ale wszystkie produkty miała z SH,więc może to też jest wpływ,poczekam może ktoś jeszcze wyrazi swoją opinię na ten temat :)

Użyte lakiery to Estetiq 15 i 50 z dodatkiem cyrkonii

Bardzo lubię takie połączenia kolorystyczne
Cyrkonie bardzo dobrze się trzymały,po 11 dniach noszenia odpadła tylko 1! Aż byłam w szoku
Za to teraz wiem,że spokojnie mogę używać cyrkonii,bo na 2 czy 3 dnień będę je mieć :D

Paznokcie ściągnęłam na 11 dzień,mogłam je jeszcze spokojnie nosić,ale już był odrost i lada dzień miałam dostać nowy kolor więc musiałam już się przyszykować :D

Znów wszystko ładnie odeszło,pozostałości usunęłam drewnianym patyczkiem :)

Za oknem wiosna,chce się żyć! :)
Czekam na jakieś ładne pastelowe kolorki,może też neony :)

Oby koniec z zimą :D

Pozdrawiam was :)