Na sprzedaż lakier Morgan Taylor Rare Is Rubies :)
Całkowicie zapomniałam o nim!
Całkowicie zapomniałam o nim!
Zdjęcia leżały gdzieś na dysku,aż się do nich dokopałam :)
W sumie mani nie tak stary bo chyba ze stycznia,ale co tam,żal nie pokazać.
Użyłam mojego ukochanego lakieru z OPI,oraz Barry M od Panny Dominiki :)
Niestety w tym zdobieniu odpadł na drugi dzień,bo nałożyłam chyba 3 czy 4 warstwy :D
Niestety top Kwik Kote już mi się skończył,służył mi długo i polecam wam go :)
Ten glitter uwielbiam chyba najbardziej,fajnie się nakłada,przy większych warstwach kryje.
Wiadomo,zmywanie to istny koszmar,chyba że schodzi sam ;)
OPI trzyma się dobrze,nawet jak jest malutki ubytek to mało co to widać.
Była ładna pogoda więc udało mi się zrobić dużo zdjęć na których dobrze widać lakiery o których mowa.
Chociaż wy je już dobrze znacie,były na moim blogu kilka razy :)
Przyznam wam że z wiosną mam ochotę na liliowy kolor :) Idealna jest miniaturka Essie którą mam,ale szukam odpowiednika w lakierach hybrydowych :)
Gdy patrzę na te zdjęcia,wspominam piękną pogodę której na chwilę obecną mi brakuje.
Jest dość chłodno,kropi i jest jakoś szaro ...
To już ostatnie ze zdjęć żeby was więcej nie męczyć i tak pewnie macie dość :D
Tak więc małe podsumowanie,uwielbiam takie połączenia,delikatność z lekkim pazurem,to jest to!
A jakie jest wasze zdanie na ten temat? :)
Mi najbardziej podoba sie nudziak od OP. Barry M tez ladny, ale polaczenie jakos nie moja bajka :)
OdpowiedzUsuńWspaniałe połączenie - błysk, ale jednocześnie klasyka, delikatność - to lubię :)
OdpowiedzUsuń