wtorek, 20 marca 2012

Leniwie jakoś.

Cześć i czołem.
Każdy dzień mija mi z taką prędkością że nie chcę mi się wierzyć że jutro już 21 marzec a ja dalej siedzę i nic nie robię.No ale w końcu po prawie 3 latach pracy odpoczynek się należy! Ale zostawmy te pierdoły ;D Ostatnio z przybyciem nowego aparatu mój mąż załapał pasję fotografowania ;D Jak to mówią,albo jak mówi mój mąż,nie liczy się sprzęt tylko osoba która go obsługuje.Ciekawe czy jest w tym ziarenko prawdy :P Co się z tym wiąże,najczęstszym obiektem który fotografuje jestem niestety JA.Ostatnio nie polubiłam się na zdjęciach więc dlatego to niestety :P
Tutaj kilka zdjęć z ostatniego spaceru :




No i tak to właśnie wygląda.Mi się osobiście bardzo podobają.Może nie są robione jakąś lustrzanką,ale mają w sobie coś co sprawia że nawet ja się sobie podobam! ;D

Buziak na miłą noc :*

1 komentarz:

  1. Martucha , ja chce sesje UCHO...lińską ;DD hahaha ;DDD

    OdpowiedzUsuń

Instagram