W ostatnim czasie strasznie dużo się u mnie dzieje i to niestety nie są przyjemne sprawy.Dlatego kilka dni tutaj nie zaglądałam.W sumie w najbliższym czasie mogę być tutaj rzadziej.
Dzisiejszy dzień bardzo mi się podoba pod względem pogody.Nie jest ani za ciepło,ani za gorąco wręcz idealnie :)
Wybyłam dzisiaj w poszukiwaniu prezentu dla mamy na urodziny,które mamy w tym samym dniu jeszcze dodatkowo z siostrą :) Wiem,to jest dopiero fenomen:) Nikt nam nigdy nie wierzy,ale niestety to prawda! ;D Tak więc prezent dla jednej baby z głowy,a do drugiej jeszcze nie wiem czy pojadę.
A teraz co do moich paznokci,kolejny zadarł mi się w koszmarnym miejscu i modlę się tylko żeby dalej się nie złamał.Kolor mam nowy,Essie Not just a pretty face.Niestety miałam taką uroczystość,gdzie moje turkusowe paznokcie nie pasowały,musiało być bardzo dyskretnie i padło na ten lakier.Dobrze się w nim czuje,jest jakby lekki kamuflaż.Nie robi smug :)
Tak się prezentuje na paznokciach :) Delikatny i sprawdzi się na pewno w każdej sytuacji :) Czasem potrzeba takiej odskoczni kolorystycznej w lakierach :)
Teraz szykuję się na ostry żółty z Chanel, Mimosa ale nie ma nigdzie :(
O matko jakie paznokcie ;) super kolor, właśnie poluje na coś podobnego.
OdpowiedzUsuń