Pogoda ostatnio nam nie dopisuje.Jest pochmurno i zimno a dzisiaj widać jakieś ślady słoneczka :) No ale niestety znów widać mocny wiatr.Co do wczorajszego dnia to byłam na rozmowie o pracę.Warunki niby dobre,ale godziny pracy straszne.Codziennie na 12-13 do 21 bez innych zmian.Trochę dobijające.Spodziewałam się raczej czegoś innego,że będą zmiany jakoś po równo.Trudno i tak teraz nie chciałam szukać pracy tylko dopiero po wakacjach.
Po południu wybrałam się do centrum handlowego z myślą kupienia czegoś ciekawego na wyprzedażach :) Łaziłam i łaziłam,mało co mnie zadowoliło.Kupiłam jedynie kolorową bokserkę w kwiatki w New Yorker za 20zl i takie coś do ramiączek ;D A mój mąż wynalazł krótkie spodenki też w New Yorker :)
Może dzisiaj jeszcze gdzieś skoczę coś upolować :)
W związku z tą wczorajszą rozmową musiałam stonować kolor paznokci więc padło na niedawno kupiony Essie Sand Tropez :) Jest to taki beżowo - piaskowy kolor,bardzo delikatny i elegancki.U mnie lakiery Essie bardzo dobrze się trzymają w porównaniu np. z Opi.
Tatuaż się powoli goi i zaczyna swędzieć,nie lubię tego uczucia :)
Jutro ciężki dzień bo czeka mnie opieka nad 2-wu latką,więc muszę się psychicznie nastawić.
Buziaki :*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz