środa, 17 kwietnia 2013

Nowe obuwie

Wraz ze zbliżającą się wiosną postanowiłam kupić nowe baletki.
Jest to zdecydowanie moje ulubione wiosenne obuwie.

Przeważnie zużywam jedną lub dwie pary na daną porę roku,nie inwestuję w bardzo drogie baletki,ponieważ jak wspomniałam wcześniej w każdym sezonie mam inne i szkoda by mi było marnować dużo pieniędzy :)
Staram się wydać max. 50zł

Postawiłam na klasyczną czerń z dodatkiem złota




Urzekła mnie ich prostota i to,że będą mi do wszystkiego pasować :)

Przy okazji wspomnę wam o mojej wczorajszej wizycie u lekarza...
Trzeba było iść,po receptę.

Oczywiście nie mogło być pięknie i kolorowo,że wejdę o swojej godzinie,miałam na 19:15
Siedząc na korytarzu i czekając na wywołanie mojego nazwiska,zaczęłam się denerwować....

W końcu po upływie 30 minut od planowanej wizyty,zapytałam miło panią doktor,czy jest poślizg,a ona nie wiedząc co powiedzieć,zaczęła wymyślać i zmyślać że przez godzinę miała zepsuty system.
W gabinecie wytłumaczyła mi,że to jednak drukarka się zepsuła...

A według mnie,jest to efekt spóźnienia,ponieważ pani doktor ma dwie prace.Nie mam nic przeciwko,wiadomo że każdy chce się czegoś dorobić,dobrze zarabiać itd.

Ale niech ułoży sobie grafiki tak,żeby nikt z pacjentów nie cierpiał,my też mamy swoje życie i plany,a nie siedzenie w przychodzi godzinę dłużej przez czyjąś nieodpowiedzialność.

Uff!Musiałam to z siebie wyrzucić,bo nie lubię takich sytuacji,co przyczynia się że nie lubię również służby zdrowia.

To tyle moich gorzkich żali :D
A teraz idę robić porządki,bo za oknem zbiera się na deszcz! :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Instagram