W takiej porze roku można pozwolić sobie na szaleństwa i ja się na jedno zdecydowałam.
Nic strasznego,nie bójcie się :D
Szaleństwo dotyczy lakieru do paznokci.
Dostałam go pod choinkę i do tej pory nie miałam kiedy go wypróbować
Chodzi o Orly Hype
Lakier dość szybko ściera się na końcach,ale nie odpryskuje całe szczęście.
Na paznokciach mam 2 warstwy,ale śmiało można było położyć 3.Po pomalowaniu paznokci lakierem,staje się on jakby "matowy".Ja oczywiście na koniec dałam top,seche vite bez którego nie maluję pazurów.
Mimo małych niedociągnięć lakieru,uwielbiam go.Ogólnie lubię takie żywe kolory,muszę wygrzebać Chanel Mimosa,akurat na taką piękną wiosnę :)
A wy jakie kolory lubicie nosić wiosną? :)
dziękuję,oczywiście zdjęcia nie oddają dokładnego koloru! :)
OdpowiedzUsuńwygląda zupełnie jak mój OPI Anti-Bleak!
OdpowiedzUsuńkurcze faktycznie :D
Usuńa jak u ciebie z trwałością w OPI?